Samochody rozjeżdżają trawniki przy giełdzie staroci przy Auchan Komorniki.

W ostatnią niedzielę nasz reporter odwiedził pchli targ, aby ocenić, jak nowe miejsce wpłynęło na organizację i atmosferę handlu. Targ, choć przyciąga liczne grono zarówno wystawców, jak i klientów, boryka się z wyraźnym niedoborem miejsc parkingowych. Parking przy Auchan Komorniki, mimo swojej przestronności, nie jest w stanie pomieścić wszystkich zainteresowanych.

Z powodu braku miejsc parkingowych, wielu odwiedzających zmuszonych jest zostawić swoje pojazdy na przyległych terenach zielonych. Niestety, skutkuje to znacznym uszkodzeniem trawników i małej architektury. Zdewastowane zieleńce nie tylko szpecą krajobraz, ale również stanowią problem dla mieszkańców i ekologów, podkreślających wartość zielonych przestrzeni dla jakości miejskiego życia.

Problemy te rzucają cień na inicjatywę przeniesienia targu. Choć zmiana lokalizacji miała na celu ożywienie i ułatwienie dostępu do pchlego targu, jej skutki uboczne wymagają pilnych rozwiązań.  

Zarząd centrum handlowego Auchan stoją przed wyzwaniem, jakim jest zorganizowanie dodatkowych miejsc parkingowych lub efektywniejszego zarządzania ruchem w dni targowe. Rozwiązanie tego problemu będzie kluczowe dla dalszego sukcesu pchlego targu i ochrony miejskiego środowiska naturalnego.

Decyzja zarządu Auchan Komorniki o przeniesieniu targu, podjęta głównie w celu generowania dodatkowych przychodów, niestety odbija się negatywnie na terenach zielonych sąsiadujących galerii handlowych, takich jak A2 czy Media expert, czy Action.  Zarządcy tych obiektów mogą stanąć przed nieprzyjemnym widokiem rozjeżdżonych trawników już w najbliższy poniedziałek.