Polacy w starciu ze światową czołówką: rozpoczął się Puchar Narodów w Gnieźnie

Gniezno na chwilę stało się centrum światowego hokeja. Od 31 maja do 9 czerwca miasto gości Puchar Narodów, gdzie dziewięć drużyn z różnych zakątków globu rywalizuje o jedno miejsce w prestiżowej FIH Pro League. Wśród uczestników znalazła się również reprezentacja Polski, która ma za sobą pierwsze emocjonujące spotkania.

 

Polska drużyna, prowadzona przez selekcjonera Dariusza Rachwalskiego, rozpoczęła swoje zmagania od trudnego meczu z Nową Zelandią. Rywale, którzy przygotowują się do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu i zajmują 10. miejsce w światowym rankingu, byli wymagającym przeciwnikiem. Mimo pełnych trybun i gorącego dopingu polskich kibiców, mecz zakończył się wynikiem 4:2 na korzyść Nowozelandczyków.

Spotkanie rozpoczęło się dynamicznie, a Polacy nie zamierzali oddać pola bez walki. W 23. minucie Damian Jarzembowski zdobył kontaktową bramkę, dając nadzieję na korzystny wynik. Po przerwie Maksymilian Koperski wyrównał na 2:2, ale kolejne dwa gole strzelili Nowozelandczycy, ustalając końcowy rezultat.

Selekcjoner Dariusz Rachwalski zwrócił uwagę na trudności związane z przygotowaniami do turnieju. 

„Ciężko się czegokolwiek spodziewać, jak się zagrało tutaj jeden mecz kontrolny przed turniejem i jak się gra z drużyną, która zakwalifikowała się na Igrzyska Olimpijskie. Skupialiśmy się na sobie i na wykonaniu swojego zadania. Broniliśmy się całkiem skutecznie i doprowadziliśmy do sytuacji, że jeszcze pod koniec pierwszej połowy mogliśmy wykorzystać karnego i doprowadzić do remisu na 2:2. Druga była zupełnie inna. Naprawiliśmy pewne kwestie, graliśmy odważniej, lepiej na piłce. Efektem tego było dużo stałych fragmentów gry dla nas” – mówił tuż po meczu.

Były kapitan polskiej kadry wyraził również swoje zadowolenie z postawy drużyny. 

„Mieliśmy tych stałych fragmentów gry za dużo, żeby wynieść punkty. Jestem dumny z chłopaków, bo zostawili kawał serducha. Nie był to mecz jednostronny, a mogliśmy go zremisować albo wygrać” – podsumował Rachwalski.

Turniej przyniósł już pierwsze niespodzianki. W grupie B, mecz między Pakistanem a Malezją zakończył się remisem 4:4, mimo że Pakistańczycy przegrywali już 3:0. W innym emocjonującym starciu Austria pokonała RPA 4:3, co było zaskoczeniem, biorąc pod uwagę wyższe miejsce RPA w rankingach. Grupa A, w której rywalizują Polacy, rozpoczęła swoje zmagania od meczu Francji z Kanadą, gdzie Francuzi zwyciężyli 4:0.

Przed Polakami jeszcze wiele wyzwań w ramach Pucharu Narodów. Mimo trudnego początku, drużyna pokazuje ducha walki i determinację, co daje nadzieję na kolejne udane występy. Turniej w Gnieźnie to nie tylko rywalizacja o miejsce w FIH Pro League, ale również doskonała okazja do sprawdzenia swoich umiejętności na tle światowej czołówki i zdobycia cennego doświadczenia przed przyszłymi zawodami.