Zamiast na parkingu po drugiej stronie ulicy, zaparkował… na przejściu dla pieszych, bo było bliżej

Kto nie chce mieć w nogach, nie będzie miał też… w portfelu. Kierowca, który zaparkował na przejściu dla pieszych został ukarany mandatem – a wystarczyło zaparkować… kilka metrów dalej.

Strażnicy miejscy z poznańskich Jeżyc przejeżdżając ul. Słupską zauważyli nieprawidłowo zaparkowany samochód osobowy. Pojazd stał przejściu dla pieszych, blokując bezpieczne wejście i zejście z jezdni.

Gdy funkcjonariusze rozpoczęli procedurę wyjaśniającą, zmierzającą do ukarania kierowcy, ten wyszedł z pobliskiego salonu fryzjerskiego. Strażnicy ukarali go mandatem w wysokości 300 złotych oraz 5 punktami karnymi.

Kierujący musiał przeparkować swój samochód w legalne miejsce. Jak się okazało, wystarczyło przejechać na druga stronę ulic, gdzie znajdowało się dużo wolnych miejsc na parkingu. Brak chęci do spaceru i parkowanie niemal pod drzwiami salonu było dla niego kosztowne.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i Google.
Polityka prywatności i obowiązujące Warunki korzystania z usługi.