Modliszki w Poznaniu wcześniej niż zwykle. O czym to świadczy?

Modliszki, z ich charakterystycznymi chwytliwymi kończynami i maskującym ubarwieniem, są dobrze znanymi owadami. W Polsce spotykamy jeden gatunek – modliszkę zwyczajną (Mantis religiosa), niewielkiego owada osiągającego nieco ponad 7 cm długości. Tegoroczna obserwacja pierwszych samców w Poznaniu, zarejestrowana około dwa tygodnie wcześniej niż zwykle, dostarcza ciekawych informacji o zmianach klimatycznych oraz ekologicznych przemianach w miastach. Wskazał je dr inż. Mikołaj Kaczmarski, z Katedry Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

 

Pierwsze modliszki zauważone w Poznaniu pojawiły się z wyprzedzeniem, co jest konsekwencją coraz częstszych fal gorąca, które niosą te owady z południa Europy. Owady szybko reagują na zmiany klimatyczne, a Mantis religiosa jest tego doskonałym przykładem. Jak wynika z najnowszych badań, w latach 1995-2021, gatunek ten zwiększył swój zasięg w Polsce ponad 20-krotnie, z 3% do 77% powierzchni kraju. Należy podkreślić, że jest to naturalny proces ekspansji, a nie inwazja, gdyż modliszka zwyczajna jest gatunkiem rodzimym.

Zjawisko tzw. miejskich wysp ciepła sprawia, że modliszki coraz częściej osiedlają się w obszarach zurbanizowanych. W miastach zieleń jest często pielęgnowana ekstensywnie – poprzez rzadkie koszenie trawników i pozostawianie kwietnych łąk. Takie praktyki sprzyjają bioróżnorodności, tworząc dogodne warunki do życia dla wielu gatunków, w tym modliszek.

Modliszki są drapieżnikami, które żywią się innymi owadami, nie stanowią zagrożenia dla ludzi. Są one objęte ścisłą ochroną i klasyfikowane jako gatunek zagrożony (EN) w Polskiej czerwonej księdze zwierząt. Dlatego napotkaną modliszkę nie należy zabijać ani niepotrzebnie chwytać. W sytuacji, gdy owad znajduje się w niebezpiecznym miejscu, takim jak chodnik, ścieżka rowerowa czy ściana budynku, warto przenieść go na najbliższy krzew lub kwietną łąkę.

Zielona infrastruktura miast powinna sprzyjać rodzimym gatunkom zwierząt i roślin. Modliszki preferują silnie nasłonecznione polany i pobrzeża lasów, ale miasta stają się dla nich nowym siedliskiem. Ponieważ modliszki potrafią latać, nie każdy napotkany osobnik oznacza stabilną populację – często mogą to być migrujące owady.

Spotkanie z modliszką to wyjątkowa okazja do obserwacji i dokumentacji tych fascynujących owadów. Zachęcamy mieszkańców do uważności i patrzenia pod nogi podczas spacerów. Należy pamiętać, że modliszka zwyczajna jest nie tylko symbolem zmian klimatycznych, ale także świadectwem skuteczności zrównoważonego zarządzania zielenią miejską.

Modliszki w Poznaniu są dowodem na to, że miasta mogą być schronieniem dla różnorodnych gatunków, jeśli tylko odpowiednio zadba się o środowisko. To wyzwanie i jednocześnie szansa, by  miejskie ekosystemy były jak najbardziej przyjazne dla fauny i flory.