Transfery: Hamalainen w Legii, Sisinio Gonzalez Martinez oficjalnie piłkarzem Lecha

Po tym, jak kilkanaście dni temu potwierdziły się wcześniejsze pogłoski o nieprzedłużeniu przez Hamalainena kontraktu z Kolejorzem, pewne stało się, że reprezentant Finlandii niebawem zmieni klub. I tak też najprawdopodobniej się stanie. W środę wieczorem głośno zrobiło się o jego negocjacjach z Legią Warszawa. Teraz transfer Fina wydaje się już przesądzony. Hamalainen zaakceptował warunki warszawskiego klubu i w piątek popołudniu wylądował w Warszawie. Przed nim testy medyczne. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w niedzielę podpisze 3-letni kontrakt z Legią i poleci na pierwszy zimowy obóz.

O transferze Hamalainena już teraz mówi się jako o transferowym hicie ekstraklasy. Choćby dlatego, że według najnowszych ustaleń fiński piłkarz ma zarabiać w Legii nieco poniżej 400 tys. euro rocznie. Hamalainen będzie więc jednym z najlepiej zarabiających zawodników Ekstraklasy. Ale nie tylko o to chodzi. Od czasu przejęcia stołecznego klubu przez Bogusława Leśnodorskiego i Dariusza Mioduskiego na Łazienkowską trafiło już czterech piłkarzy poznańskiego Lecha (z Hamalainenem włącznie).

Lech tymczasem potwierdził zakontraktowanie Sisinio Gonzaleza Martineza, hiszpańskiego piłkarza, który od lipca występował w koreańskim Suwon FC, wcześniej zaś m.in. w Valencii i Realu Valladolid. W primera Division rozegrał 89 meczów, a na jej zapleczu 109. Może nie jest zbyt bramkostrzelny, ale to na pewno bardzo doświadczony zawodnik. I doskonale znany trenerowi Janowi Urbanowi, który miał okazję współpracować z nim w Osasunie Pampeluna.

Sisinio podpisał z Kolejorzem kontrakt obowiązujący do czerwca, umowa może jednak zostać przedłużona przez klub o 2 lata. W Lechu pomocnik będzie występował z numerem 25.