Kaponiera ma już swoje lata, więc kłopotów technicznych z utrzymaniem ronda co roku jest coraz więcej. Od kilku lat przechodnie odczuwają wiek podziemi ronda na własnej skórze. Co roku po mroźnej zimie, gdy topnieje śnieg i lód, do podsufitki ronda przesiąkają wody opadowe i powodują odpadanie tynku.
Pracownicy Zarządu Dróg Miejskich co roku zabezpieczają przestrzeń pod zamokniętym sufitem. To jedyne, co mogą zrobić w takiej sytuacji, no może jeszcze poza zdjęciem kolejnych płatów podsufitki, żeby woda mogła swobodnie spłynąć. W tym roku jest podobnie.
– Pod rondem Kaponiera miał miejsce wyciek wody z podsufitki – mówi Dorota Wesołowska, rzeczniczka prasowa ZDM. Teren został zabezpieczony przez wykonawcę robót w ramach zadania „Przebudowa węzła komunikacyjnego Kaponiera”. Dodatkowo ZDM zlecił wykonanie koniecznych prac.
A to oznacza, że na komfortowe przejście pod ziemia, bez kapania na głowę, jeszcze poczekamy. Przebudowa przejścia podziemnego pod Kaponierą jest planowana bowiem dopiero w drugim etapie prac, tym, który obejmie odcinek od mostu Uniwersyteckiego do mostu Teatralnego i rozpocznie się 1 sierpnia 2012 roku. Zakończenie prac zaplanowano na 30 listopada 2013 roku.