Jeszcze można rozpalić piec

Do ostatniego dnia zimy zapraszamy do Muzeum Archeologicznego w Poznaniu, aby ogrzać się przy cieple starych pieców kaflowych. Panujące w naszym klimacie długie i mroźne zimy, zmuszały przez wieki naszych przodków do korzystania z tego typu urządzeń, budowanych z przepięknie zdobionych kafli.

Rzadko zdajemy sobie sprawę z tego, że piece kaflowe były w istocie prawdziwymi dziełami sztuki, wykonywanymi przez wysoce wykwalifikowanego garncarza i snycerza.

Na wystawie zatytułowanej „Czas rozpalić piec” zgromadzono zabytki ze zbiorów wielu muzeów, instytucji, pracowni archeologicznych i osób prywatnych. Dzięki temu można zobaczyć kafle od tych najstarszych – średniowiecznych, po najmłodsze – z końca XIX i początku XX w. Szerokie ramy chronologiczne prezentowanych eksponatów pozwalają zaobserwować zmiany, jakie zachodziły na przestrzeni wieków.

– Pragniemy, aby przesłaniem ekspozycji było uświadomienie konieczności ratowania starych pieców, niejednokrotnie posiadających dużą wartość zabytkową – informuje Kateriny Zisopulu-Bleja, kurator wystawy.

Co ciekawe, większość znajdowanych przez archeologów kafli nie zachowała się w miejscu ich funkcjonowania, ale pośród śmietnisk i gruzowisk. Prace nad rekonstrukcją kafli i wyglądu pieców są bardzo żmudne i można je przyrównać do układania puzzli. Wyniki prac archeologów i konserwatorów można obejrzeć na wystawie.

Wystawa potrwa do 21 marca w Muzeum Archeologicznym przy ul. Wodnej 27.