Czy będzie parking Za Bramką?

Ma zajmować przestrzeń między ulicami za Bramką, Wszystkich Świętych i Garbarami, a nad nim mają się mieścić mieszkania i biura – tak będzie wyglądał parking tuż przy placu Kolegiackim. I to już w 2017 roku. Zobacz wideo!


Parking – jak referował na posiedzeniu Komisji Rewitalizacji Szymon Prymas z Wydziału Gospodarki Nieruchomościami – zająłby całą przestrzeń między ulicami za Bramką, Wszystkich Świętych aż po Garbary. Obecnie stoją tam baraki i dwie kamienice w bardzo złym stanie technicznym. Jest też jeden naziemny parking na starym placu zabaw na kilkadziesiąt samochodów.

– To niechlubny przykład i straszny widok, akurat przy urzędzie miasta – mówił Szymon Prymas.

Miasto chce zbudować parking na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego, więc zagospodarowanie części nadziemnej zależałoby od potencjalnego inwestora. Jednak na pewno będzie on musiał przy okazji budowy wyremontować dwie kamienice znajdujące się przy Garbarach 47 i 41 i zachować w nich przynajmniej 50 mieszkań. Obie znajdują się w fatalnym stanie technicznym, a jedna jest zabytkowa.

Jednak najistotniejszy będzie parking.
– To pozwoli uwolnić od parkingu plac Kolegiacki – wyjaśniał Szymon Prymas – i wprowadzić tam na przykład zieleń czy małą architekturę. Polityka parkingowa miasta wskazuje na potrzebę budowy takiego parkingu.
Dzięki tej inwestycji miasto zyska zagospodarowany fragment miasta, no i oczywiście parking, a inwestor  wieloletnią dzierżawę parkingu i powierzchni mieszkaniowych oraz biurowych w samym centrum miasta, na których będzie zarabiał.

Jednak nie wszyscy spośród radnych są przekonani do parkingu.
– Mam wątpliwości co do tej inwestycji, tak jak miałam 10 lat temu – mówiła radna Katarzyna Kretkowska, przypominając dziesięcioletnią historię prób wybudowania w tym miejscu parkingu, z których ostatecznie nic nie wynikło. – Wolałabym parkingi buforowe na obrzeżach starego miasta.
– A jak będzie się odbywał wjazd i wyjazd? – interesował się Andrzej Billert z Zarządu Dróg Miejskich. – Bo wyobraźmy sobie, że wszystkie samochody zechcą wyjechać. To trzeba dopracować.

Szymon Prymas wyjaśnił jednak, że tak szczegółowe ustalenia będą podejmpowane dopiero po wyborze inwestora. Jednak nie trzeba się bać nagłego wzrostu ruchu w tej okolicy. Obecnie na placu i w okolicach jest nieco ponad 200 miejsc parkingowych. A ponieważ parking miałby ich 390, to reszta będzie przeznaczona dla właścicieli mieszkań i  biur budynku znajdującego się nad parkingiem.
– Chyba że właściciel zadecyduje o zrobieniu tam hotelu – zastrzega Prymas. – Wtedy będzie musiał wystąpić o inną ilość miejsc parkingowych.

Planowany koszt inwestycji to około 28 milionów złotych, jednak wartość gotowego obiektu Wydział Gospodarki Nieruchomościami szacuje na 54 miliony. Ogłoszenie o poszukiwaniu inwestora ukaże się na przełomie marca i kwietnia, potem nastąpi postępowanie koncesyjne, które może potrwać nawet dwa lata, a dopiero później będzie można uzgadniać konkrety i wyjść na plac budowy. W dodatku wszystko może się jeszcze przedłużyć przez badania archeologiczne, jakie trzeba będzie przeprowadzić zanim wejdą koparki. Zakończenie inwestycji zaplanowano na trzeci kwartał 2017 roku.