Ratujmy centrum, czyli fyrtel w internecie

Mają na swoim koncie batalię o zjeżdżalnię na dworcu PKP w ramach ulepszania i upiększania miasta. Teraz autorzy bloga UlepszPoznan postanowili zawalczyć o zachowanie poznańskich fyrtli.

Fyrtel w poznańskiej gwarze oznacza dzielnicę, miejsce, okolicę, po prostu swoje, bliskie miejsce. Gdzie zna się może nie wszystkich, ale na pewno większość mieszkańców, gdzie chodzi się na zakupy na targ albo sklepu, w którym sprzedaje ta sama właścicielka od wielu lat. I krawiec ten sam, i fryzjer, i piekarz, u którego są takie bułki, jakich nie ma nigdzie indziej – to wszystko, co ostatnio znika z centrum Poznania.

– Poznań już od kilku lat zmaga się z degradacją własnego centrum – informuje Paweł Głogowski w zakładce “idea” na portalu fyrtel.org. – Śródmieście zdominowane jest przez siedziby banków, firmy telekomunikacyjne oraz sieciowe sklepy spożywcze. Jednocześnie w centrum ponad półmilionowego miasta swoimi witrynami nadal straszą puste lokale. Tradycyjne punkty handlowe, gastronomiczne i wypoczynkowe, takie jak targowiska, małe sklepiki czy kawiarenki stopniowo wypierane są przez wielkie centra handlowe budowane na przedmieściach. Już niedługo na 1000 Poznaniaków przypadać będzie 876 mkw. tzw. nowoczesnej powierzchni handlowej, czyniąc Poznań polskim rekordzistą w tej branży.

No cóż, to się zdarza w rozwijających się miastach, można by powiedzieć. taka jest kolej rzeczy i trzeba się pogodzić ze zmianami. Twórcy Fyrtla proponują jednak, by zastanowić się nad tym, czy rzeczywiście jest to takie nieuchronne, a także pomyśleć, jakie konsekwencje niosą za sobą tego typu zmiany? Bo konsekwencje, ostrzega Paweł Głogowski, są bardzo poważne.

– Śródmieście od zawsze stanowiło główny motor napędowy miasta, bowiem to właśnie tam dochodziło i dochodzi do spotkań mieszkańców, stymulacji kreatywności oraz tworzenia nowych możliwości – tłumaczy. – Wymarłe centrum oznacza spadek zaangażowania we własną społeczność lokalną, prowadzący do obniżenia zaufania wśród mieszkańców, spadek identyfikacji z własnym miastem, zwiększający wandalizm i brak poszanowania dla przestrzeni publicznej, odpływ mieszkańców z miasta do pobliskich gmin, zmniejszający zyski do miejskiego budżetu, czy w końcu obniża atrakcyjność miasta dla przyjezdnych.

Cóż, wiele ulic, wiele dzielnic świadczy o tym, że to nie tylko straszenie, ale że tak wygląda poznańska siermiężna rzeczywistość. Wystarczy zajrzeć choćby na Święty Marcin, która jest zupełnie wymarła, na której upadają sklepy i sklepiki, bo nie ma komu robić zakupów. Kolejnym przykładem są garbary – jeśli nadal ta ulica będzie atakowana przez zmasowane oddziały samochodów, także i stamtąd znikną sklepy, bo ludzie chcodzący pieszo przeniosą się w jakieś przyjemniejsze okolice. I tak dalej, i tym podobnie…

Tworząc Fyrtel.org jego twórcy postanowili rozpocząć proces odzyskiwania centrum poprzez publikację na swoich stronach śródmiejskich mikroprzedsiębiorstw, zarówno tych mających wieloletnią tradycję, jak i nowych, nadających świeży powiew miastu.
– W szczególności skupiamy się na promocji lokalnych biznesów rodzinnych, w których ceni się jakość, kreatywność oraz indywidualne podejście do klienta – zaznaczają twórcy Fyrtel.org. – W ten sposób chcemy zwrócić uwagę nie tylko na oferowane usługi czy produkty, ale także na lokalnych fachowców i ekspedientów z prawdziwego zdarzenia, czyli po prostu Poznaniaków prowadzących swoje mikroprzedsiębiorstwa.   
 
Może więc tam się znaleźć i pani Maria ze swoim warzywniakiem, i piekarz, i fryzjer, i wszystkie sklepy spożywcze czy odzieżowe w okolicy. Każdy z właścicieli opowiada o sobie kilka słów, jest też jego zdjęcie, by łatwiej go było odnaleźć.

To nie jest reklama – serwis jest inicjatywą niezależną i prowadzoną non-profit.
– Wierzymy iż nasz serwis stanie się swego rodzaju mapą lokalnej przedsiębiorczości, która sprawi, iż poznaniacy wrócą do centrum miasta – twierdzą autorzy Fyrtel.org – By nie tylko robić zakupy, ale również by spędzać tam przyjemnie swój czas wolny.

A oto 10 powodów, dla których warto kupować lokalnie i w centrum. Lista przygotowana przez Fyrtel.org:

1. Dla lokalnego przedsiębiorcy każdy klient jest ważny, a to oznacza lepszą i bardziej spersonalizowaną obsługę.

2. Lokalny przedsiębiorca nadaje klimat miastu, ma bowiem swój oryginalny styl.

3. Kupując w centrum mamy nieograniczony dostęp do wszelkich atrakcji, które oferuje nam miasto.

4. Lokalny przedsiębiorca jest specjalistą we własnej branży.

5. Kupując u lokalnego przedsiębiorcy wspieramy osobę, którą znamy.

6. Lokalny przedsiębiorca nie musi korzystać z olbrzymich dostaw = mniejsze zanieczyszczenie środowiska.

7. Lokalny przedsiębiorca jest znacznie bardziej skłonny wspierać społeczność, której jest częścią.

8. Kupowanie w centrum to szansa na poznanie nie tylko własnego miasta, ale też jego mieszkańców.

9. Większa konkurencja wśród mikroprzedsiębiorstw to niższe ceny i większy wybór produktów.

10. Kupując w centrum kształtujemy naszą przestrzeń miejską.