Poznański Budżet Obywatelski – znamy zwycięzców! Ale jeszcze nie wszystkich…

Przytulisko dla bezdomnych i droga rowerowa na Rataje – to projekty, które na pewno zostaną zrealizowane w ramach Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego. Na podium znalazł się też Sportowy Golaj, jednak ten projekt będzie musiał zostać okrojony – albo nie zostanie zrealizowany.

– Te trzy obiekty przekraczają kwotę 10 mln zł, w związku z tym trzeci projekt będzie albo zrealizowany w mniejszym zakresie, co wymaga konsultacji z wnioskodawcami, albo wejdą kolejne projekty – tłumaczy Ryszard Grobelny, prezydent Poznania. Dlaczego tak się stanie? Przytulisko dla bezdomnych potrzebuje kwoty 1,6 mln zł, natomiast Rowelove Rataje – trakt pieszo-rowerowy łączący park Rataje z Maltą i Wartą uraz ul. Jana Pawła II – opiewa na kwotę 2,6 mln zł. Oba więc mieszczą się w 10 mln zł, które są przeznaczone na budżet obywatelski.

Sportowy Golaj natomiast potrzebuje niemal 9 mln zł – ale jest to wersja zakładająca pełną przebudowę. Pomysłodawcy parku sportowego na Golęcinie przygotowali kilka wariantów przebudowy, z których do finałowego głosowania dostał się tylko jeden. Można się więc spodziewać, że w wyniku negocjacji z miastem wymagania finansowe projektu zostaną obniżone.

Jeżeli jednak tak się nie stanie, to na listę projektów do realizacji dostaną się kolejne projekty. Może to być np. renowacja hali widowiskowo-sportowej Arena. Projekt ten zajął czwarte miejsce, a kwota, której wymaga – 3,5 mln zł – zmieściłby się w budżecie w przypadku odrzucenia Sportowego Golaja. Piąte miejsce zajęła propozycja stworzenia mieszkań wspomaganych dla osób niepełnosprawnych, ale projekt raczej nie ma szans na realizację, ponieważ byłby zbyt drogi nawet w przypadku odrzucenia stadionu na Golęcinie.

Miejsce szóste zajęła Akcja Społeczna “Stop czerniakowi”, siódma lokata przypadła bezpiecznym drogom rowerowym i chodnikom na Malcie z nowymi stacjami Poznańskich Rowerów Miejskich. Tego ostatniego projektu – jak również innego, zakładającego samą rozbudowę systemu wypożyczalni – żałuje Grzegorz Ganowicz, przewodniczący Rady Miasta Poznania.
– Trochę mi żal tego projektu, bo byłby to element bardzo przydatny, wpływający na rozwój infrastruktury miejskiej i rowerowej. Z jednej strony bardzo zdecydowanie wygrało przytulisko, a z drugiej już jest o nim bardzo głośno z innych powodów, niestety. Czyli duża grupa ludzi uznaje potrzebę takiego miejsca, a jednocześnie powstaje konflikt lokalny co do miejsca, gdzie to przytulisko powinno się znaleźć – uważa Ganowicz. – Na pierwszy rzut oka wydaje się, że korzystne było umożliwienie głosowania studentom, ponieważ ich głosy to prawie 10 proc. całej puli głosujących. Warto na to zwrócić uwagę, ponieważ głosowanie było we wrześniu, gdy rok akademicki nie był jeszcze w pełni rozkręcony.

Dziewiąte miejsce zajęła Budowa ciągu pieszo-rowerowego Centrum-Wschód a dziesiątą lokatę osiągnęła propozycja ustawienia ławek na placu Wolności. Te w końcu zapewne i tak się pojawią – jeżeli nie z inicjatywy Zarządu Dróg Miejskich to zapewne na wniosek rady osiedla Stare Miasto. Ostatnią pozycję – zdobywając 757 głosów – zajął projekt przyspieszenia budowy ogrodu działkowego przy ul. Czarnucha na Naramowicach.

Liczba głosów generalnie – nie tylko w przypadku studentów – przekroczyła oczekiwania miejskich urzędników. Oddano dokładnie 88 tys. 597 głosów, z czego jednak tylko 67 tys. 123 głosy były ważne. Najczęstsze błędy to brak lub błędny nr pesel, brak imienia i nazwiska, wiek poniżej 18 lat lub niefigurowanie w spisie wyborców.