Parada motocyklowa ruszyła spod Poznańskich krzyży i ruszyła z hałasem, bo – jak powiedział Jarosław Lange – trzeba obudzić to miasto.
– Chcemy obudzić to senne miejsce, poznaniaków, którzy chyba jeszcze śpią, by wyruszyli z nami na piknik do domu kultury przy Drodze Dębińskiej – mówił szef Solidarności. – Bo chodzi właśnie o to, żeby wspólnie świętować. Brakuje nam tego, żeby ci ludzie, którzy w mieście decydują o wielu rzeczach, byli tu razem z nami. Bo z okazji takiego święta trzeba zapomnieć o różnicy w poglądach i po prostu świętować.
32 rocznica powstania Solidarności – to znaczy, że jest to świętować i z czego się cieszyć, chociaż my, Polacy, mamy tendencję do celebrowania raczej tych smutnych rocznic niż tych radosnych. Zdaniem Jarosława Lange trzeba wreszcie zacząć świętować, i to radośnie, to co nam się duało. A Solidarność i to, czego dokonała, jest jedną z takich rzeczy.
– To niezwykła rzecz w historii naszego narodu – podsumował. – Jest więc co świętować.
Po paradzie motocyklowej rozpoczał się Piknik rodzinny „Zabawa z Solidarnością”. Wśród atrakcji był między innymi pokaz ratownictwa medycznego, turniej piłkarski oraz pokazy sprawnościowe policji i straży pożarnej.
Obchody 32. rocznicy powstania Solidarności zakończą się 31 sierpnia o 12 Mszą św. w kościele oo. Dominikanów, po której – ok. 13.15 – odbędą się uroczystości przy Pomniku Poznańskiego Czerwca 1956 r.