Żydowska: prace nad deptakiem trwają

Dziś odbyło się kolejne robocze spotkanie poświęcone deptakowi na ulicy Żydowskiej. – Wszystko idzie zgodnie z planem – zapewnia radny Mariusz Wiśniewski, przewodniczący Komisji Rewitalizacji Rady Miasta Poznania.

Zamknięcie dla ruchu kołowego ulicy Żydowskiej budziło pewne kontrowersje wśród części właścicieli restauracji położonych przy tej ulicy. Ich zdaniem ich lokale straciłyby z tego powodu część klientów, którzy, nie mając gdzie zaparkować, zrezygnowaliby z pójścia do restauracji czy kawiarni.

– Trudno wymagać, żeby ktoś przyjeżdżając z dziećmi na spacer czy obiad na Stary Rynek szedł kilometr do lokalu od parkingu – przekonywał podczas jednego ze spotkań Maciej Kwacz z Trattorii Girasole.

Restauratorzy uważali też, że prace nad deptakiem trzeba zacząć nie od zamykania ulicy, ale od remontu jej nawierzchni, oświetlenia i ustalenia zasad, jakie lokale mogłyby się na niej znajdować, bo bardzo by nie chcieli, żeby Żydowska wyglądała tak jak Wrocławska z czasów, gdzy działała tam jeszcze “Pijalnia wódki i piwa”.

Ostatecznie krakowskim targiem ustalono, że wiosną ulica Żydowska stanie się Strefą Ruchu Uspokojonego, dzięki czemu piesi będą mogli zgodnie z prawem chodzić także po jezdni. Sama ulica zostanie zamknięta dla ruchu na odcinku od rynku do Dominikańskiej.

Realizacja tych postanowień już trwa.
– Do końca roku urzędnicy prześlą wszystkim restauratorom pismo, by zdecydowali, czy na ulicy chcą mieć ogródek kawiarniany czy miejsca parkingowe dla swoich klientów – wylicza radny Wiśniewski. – Niektórzy z restauratorów, którzy mają już ogródki na podwórkach swoich kamienic, nie są zainteresowani ogródkami na ulicy. Na podstawie ich odpowiedzi Zarząd Dróg Miejskich przygotuje schemat organizacji ruchu dla Żydowskiej.

Z ulicy Dominikańskiej i Stawnej znikną też turystyczne autokary – teraz będą mogły parkować przy Starej Rzeźni. To też powinno wpłynąć dodatnio na wygląd Żydowskiej i przyległych ulic. Sama ulica stanie się deptakiem na początku na odcinku od Starego Rynku do Dominikańskiej na wiosnę 2013 roku. jak ta przestrzeń zostanie zagospodarowana – to się jeszcze okaże. Być może znajdzie się tam ogródek restauracji, która właśnie powstaje w jednym z przyległych budynków i kilka ławek, na których będą mogli przysiąść mieszkańcy i turyści.

Czytaj także:

Restauratorzy z Żydowskiej: nie chcemy ulicy czerwonych latarni!