Prezydent Grobelny uczył się o poznańskiej komunikacji miejskiej

W błysku fleszy i pod czujnym okiem dziennikarzy prezydent Poznania Ryszard Grobelny odwiedził siedzibę Zarządu Transportu Miejskiego. Od urzędników chciał usłyszeć, w jakim stanie jest komunikacja miejska w stolicy wielkopolski.

To już kolejna gospodarska wizyta prezydenta Grobelnego w tym roku. Wcześniej – w styczniu 2013 roku – gospodarz miasta sprawdzał stan inwestycji, które w większości miały być gotowe jeszcze przed Euro 2012.

Tym razem jednak prezydent zaitneresował się już bardziej konkretną sprawą – stanem komunikacji zbiorowej w Poznaniu. Informacji na jej temat postanowił poszukać w Zarządzie Transportu Miejskiego. Chociaż prezydent – jak sam przyznał – rzadko korzysta z usług komunikacji miejskiej, to ogolnie ocenił jej stan jako zadowalający.

Co wpłyneło na taką ocenę? Przede wszystkim informacje, jakie prezydenta uzyskał od kierownictwa Zarządu Transportu Miejskiego. Na kilku ważnych ulicach polepszeniu uległa przepustowość dzięki stworzeniu buspasów – tak się stało np. na ulicy Bukowskiej oraz na Dąbrowskiego (odcinek od Ogrodów do ul. Żeromskiego). Poprawie uległa również przepustowość dalszej części ulicy Dąbrowskiego aż do mostu Teatralnego.

– Zwłaszcza przebudowa ulicy Bukowskiej okazała się strzałem w dziesiątkę. Teraz przepustowość jest bardzo dobra, punktualność sięga 90 procent – przekonywał prezydenta Rafał Kupś z ZTM.

Zdaniem ZTM na lepszą jakość komunikacji mogą od 2012 roku liczyć mieszkańcy Strzeszyna oraz osiedla Literackiego, a także Umultowa oraz Radojewa. Spokojnie spać mogą równiez pasażerowie korzystający z linii 77 – wbrew pogłoskom, nie zostanie ona zlikwidowana. Na poznańską komunikację nie narzekają również mieszkańcy ościennych gmin – przynajmniej tych, które w ciągu ostatnich dwóch lat zintegrowały swoje połączenia autobusowe z poznańskimi. Rafał Kupś podkreślał, że taka integracja jest oceniana bardzo dobrze przez samych zainteresowanych. Mieszkańcom podpoznańskich miejscowości szczególnie do gustu przypadła wspólna taryfa biletowa.

Prezydent Grobelny nie był jednak tylko biernym słuchaczem. Szczególnie interesował się punktualnością pojazdów komunikacji miejskiej oraz sposobami na popularyzację komunikacji wśród mieszkańców Poznania.

– Rozkład jazdy to jest bardzo dynamiczna sprawa. Wpływ na nią mają np. imprezy targowe czy też awarie zwrotnic – wyjaśniał Rafał Kupś. – Jest sporo tych zakłóceń, a jedno wydarzenie na placu Wolności może spowodować, że korek będzie sięgał aż do ulicy Kórnickiej. Generalnie w 2012 roku nastąpiło pogorszenie punktualności w stosunku do 2011. Na to jednak mają wpływ również inwestycje, które są prowadzone.

Z wypowiedzi urzędników ZTM wynikało jasno, że kluczowy dla komunikacji miejskiej w Poznaniu będzie 2013 rok. Przede wszystkim ukończone zostaną różne uciążliwe inwestycje, jak przebudowa ulicy Grunwaldzkiej oraz przedłużenie trasy PST do dworca PKP. Mają również powstać pierwsze przystanki wiedeńskie, chociaż jeszcze nie w takiej liczbie, jak chciałby ZTM. Pierwszy taki przystanek ma zostać zbudowany przy ulicy Gwarnej.

Prawdziwą rewolucją według ZTM będzie karta PEKA, która wymusi wprowadzenie zupełnie nowego systemu taryfowego. System w nowej formule ma działać od czerwca 2013 roku.

ZTM zamierza również promować komunikację miejską. W jaki sposób? Wydane zostanie specjalne vademecum zawierające informacje o tym, jak najefektywniej poruszać się po Poznaniu komunikacją zbiorową. Promowane będą również nowoczesne aplikacje pozwalające zakupić bilet przez telefon komórkowy. ZTM zamierza wydać specjalną aplikację mobliną o nazwie MobileMPK. Nastąpi to dopiero w marcu 2013 roku.

Wyjaśnienia w siedzibie Zarządu Transportu Miejskiego najwyraźniej zadowoliły prezydenta Ryszarda Grobelnego, ponieważ ocenił on stan komunikacji jako dobry, chociaż nie idealny.
– Zwróciłbym jeszcze uwagę na punktualność pojazdów, natomiast chciałbym też, żeby zmienili sposób myślenia, to znaczy więcej myśleli o pasażerze a mniej o wozokilometrze – stwierdził po rozmowie z urzędnikami Grobelny, nawiązując do sposobu przedstawiania kosztów transportu przez ZTM, określanego m.in. poprzez koszt wozokilometr: jednostkę miary długości pokonanej drogi przez środek transportu w określonym czasie.