Warta jedzie do Bytomia. Będzie pierwsze zwycięstwo?

Polonia Bytom, najsłabszy zespół w pierwszej lidze, będzie kolejnym rywalem poznańskiej Warty. Podopiecznym Krzysztofa Pawlaka trudno będzie o znalezienie łatwiejszego rywala na którym można byłoby poprawić tragiczny bilans.

Warta Poznań w tym roku w lidze jeszcze nie wygrała. Dotychczasowy bilans Zielonych w tej rundzie to dziewięć porażek i zaledwie jeden szczęśliwie wywalczony remis. Fatalna gra sprawiła, że „Duma Wildy” już znajduje się w strefie spadkowej i trudno w tej sytuacji patrzeć optymistycznie w przyszłość.

Pocieszeniem może być to, że Polonia radzi sobie w tym sezonie równie fatalnie. Zawodnicy z Bytomia zajmowaliby ostatnie miejsce w tabeli, gdyby nie fakt, że z rozgrywek wycofał się ŁKS. Dzięki temu Polonia jest przedostatnia, ale do czternastego miejsca (pierwszego gwarantującego utrzymanie) traci już piętnaście punktów.

Mimo wszystko gracze z Bytomia ciągle walczą. Ostatnio udało im się wygrać z Dolcanem Ząbki, a jeszcze wcześniej Polonia zanotowała dwa remisy. Warcie idzie ostatnio zdecydowanie gorzej. Pięć kolejek temu Zieloni zremisowali u siebie z Bogdanką Łęczna i jest to cała zdobycz punktowa wywalczona na boisku w tej rundzie przez zawodników Krzysztofa Pawlaka (oprócz tego remisu Warta ma dopisane jeszcze trzy punkty za spotkanie z ŁKS, które się nie odbyło, ponieważ łódzki klub wycofał się z rozgrywek).

Trudno o łatwiejszego od Polonii Bytom przeciwnika, z którym Warciarze mogliby sobie poradzić. Mimo to zwycięstwo w Bytomiu nie będzie spacerkiem. Poznańska drużyna ma w tej rundzie ogromne problemy ze strzelaniem bramek, a nawet w ogóle z wypracowywaniem sobie sytuacji podbramkowych. W dziesięciu spotkaniach rozegranych w tej rundzie Warcie udało się strzelić zaledwie trzy gole!

Ze skutecznością w kolejnych meczach może być jednak lepiej. Do składu Warty po kontuzji wraca Marcin Klatt, a on nawet w słabej formie prezentuje się na boisku lepiej niż np. Jurga. Powrót Klatta jest właściwie jedyną rzeczą, która może dodawać otuchy sympatykom Zielonych. Do miejsca gwarantującego utrzymanie w lidze Zieloni tracą obecnie cztery punkty. Problemem jest jednak to, że Stomil Olsztyn – zespół zajmujący to ostatnie „bezpieczne” miejsce, zaczął w tej rundzie masowo gromadzić punkty. Biorąc pod uwagę, że Warta ma ze zbieraniem tych punktów straszny problem, szanse na utrzymanie się w lidze są  czysto iluzoryczne.