.jpg)
.jpg)
Tak dziecięco na poznańskich ulicach i w parkach nie było już dawno. Nie chodzi tylko o dzień dziecka, tradycyjnie obchodzony 1 czerwca – wówczas bowiem w całej Polsce odbywają się imprezy adresowane do najmłodszych. Poznań nie jest więc pod tym względem wyjątkowy. Wyjątkowe jest natomiast to, że na tym jednym dniu świętowanie się nie skończyło. Oto bowiem w niedzielę 2 czerwca rozpoczęło się 19. Biennale Sztuki dla Dziecka – a wraz z nim kolejne wydarzenia.
Dziecięca sztuka najbardziej widoczna była w “Parku Pełnym Poezji”, którą to funkcję pełnił tymczasowo park Wilsona. Dzieciaki mogły tam rysować kredą do woli po parkowych alejkach (dość powiedzieć, że po południu trudon już było znaleźć wolny od kredy kawałek chodnika) oraz brać udział w Głuchym Telefonie. Do dyspozycji najmłodszych były również drewniane klocki, z których można było ułożyć np. wielką wieżę. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że ta zabawa sprawiała frajdę nie tylko dzieciakom, ale i dorosłym (zwłaszcza ojcom).
Sztuki w parku Wilsona również nie brakowało – w różńych punktach zieleńca spotkać można było mównice, z których wygłaszano bajki. Na drzewach zaś zawisły… wiersze. Co ciekawe, utwory te zostały napisane podczas 16 edycji konkursu poetyckiego dla dzieci, organizowanego przez Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu do 2011 roku. Nie obyło się bez koncertu – piosenki dawne i współczesne zaprezentował Chór Dziewczęcy Skowronki pod kierunkiem Alicji Szelugi.
Atrakcji dla dzieciaków nie brakowało również w parku im. J. H. Dąbrowskiego, przy Starym Browarze, gdzie zostały ustawione ogromne litery. One właśnie – a zwłaszcza dwie z nich: B oraz D – zostały wzięte “na warsztat” przez dzieciaki. Litera “D” została przyozdobiona obrazkami domków, natomiast wokół “B” odbywały się warsztaty ze słowami zawierającymi tę literkę.
Na tych atrakcjach Biennale się nie kończy – wręcz przeciwnie, to dopiero przedsmak tego, co czeka na poznańskie dzieciaki w nadchodzącym tygodniu.
Czytaj też: