Słowianie, filc i… japońska kaligrafia

Okazuje się, że w pradawnych, słowiańskich wioskach, można uczyć się filcowania lub nawet japońskiej kaligrafii – o ile oczywiście wioska powstała w XXI wieku, nieopodal poznańskiego Ostrowa Tumskiego.

Na cyplu na Warcie, pomiędzy Ostrowem Tumskim a starym korytem Warty, powstała Wioska Żywej Archeologii. Chociaż osada soti w tym miejscu już od kilku tygodni, to jednak dopiero teraz zaczyna żyć. Co więcej, pierwsze wydarzenie, które odbyło się w słowiańskiej wiosce, miało niewielkie związki z życiem pradawnych mieszkańców Polski.

W czwartkowe popołudnie bowiem w wiosce odbyły się warsztaty organizowane wspólnie przez fundację Ars oraz studencką organizację AIESEC.
– Współpracujemy z fundacją Ars, gdzie pracują cztery nasze praktykantki: z Japonii, Korei, tajwanu i Tajlandii – opowiada Kasia Chojnacka ze studenckiej organizacji. – Organizują one przeróżne wydarzenia i zabawy dla dzieci. Jutro jest ich ostatni dzień na praktykach w fundacji.

Końcówka praktyk była dla dziewczyn z Azji niezwykle pracochłonna. Praktykantka z Tajlandii pokazywała, jak posługiwać się pałeczkami do jedzenia. Dziewczyna z Japonii natomiast prezentowała sztukę kaligrafii. Oprócz tego dzieciaki mogły poznać tajniki filcowania: z wełny namaczanej w mydle i wodzie tworzyły biżuterię, którą następnie mogły zabrać do domu.

Czwartkowe popołudnie w Wiosce Żywej Archeologii przeznaczone było głównie dla dzieci, jednak nie oznacza to, że słowianie są nastawieni tylko na tę grupę poznaniaków. W piątek w wiosce odbędą się pokazy filmowe, natomiast w sobotę i niedzielę – Wolne Wędzenie w Środku Lata. Poczas tego wydarzenia będzie można podejrzeć (a następnie spróbować) jak wędzi się wędliny i ryby.

W wiosce będą się odbywać rówineż inne pokazy, np. garncarskie czy też bitewne. Atrakcją będzie również palisada, która już powstaje przy wiosce.

Czytaj także:

Słowianie i Wikingowie przybyli do Poznania!