Działkowcy zbierają podpisy pod protestem

Już kilkaset osób podpisało się po protestem przeciwko przekształceniu terenów ogródków działkowych na tereny pod zabudowę mieszkaniową lub inną. Chętni mogą także dziś składać podpisy w siedzibie ogródków im. Klaudyny Potockiej.

“Wyrażam stanowczy protest, aby tereny zapisane w Studium Uwarunkowań Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Poznania jako ogródki działkowe im. M. Curie-Skłodowskiej znajdujące się pomiędzy ulicami: Kolejowa, Klaudyny Potockiej, Dmowskiego, Hetmańską zostały przekształcone na tereny dopuszczające usługi wielkopowierzchniowe, mieszkaniowe lub inne” – można przeczytać w proteście.

Organizatorom chodzi o plany przeznaczenia ogródków na galerie handlowe lub pod wieżowce. Pierwsza taka próba już miała miejsce: nabywca terenu po stadionie Energetyka, który się spalił, chciał w tym miejscu postawić wieżowce. Miasto nie wydało mu na to zgody, jednak inwestor nie ma zamiaru zrezygnować.

Działkowcy obawiają się, że ich działki czeka ten sam los. I to dlatego już od kilku dni przy pomocy radnych Prawa i Sprawiedliwości zbierają podpisy pod protestem przeciwko zmianie planu. Nie chcą by tam, gdzie są działki, powstała galeria handlowa albo biurowce – bo o takich projektach słyszeli.

– Ten teren nie ma miejscowego planu zagospodarowania, więc teoretycznie wystarczy pozwolenie na budowę z Wydziału Architektury i Urbanistyki, chociaż zgodnie z zapisami studium tam mają być tereny zielone – mówi radna Lidia Dudziak, która w weekend zbierała podpisy przy pływalni w parku Kasprowicza. – Ale studium przecież można zmienić…

Radna zwraca też uwagę, że nie chodzi tylko o zmianę studium,. ale też fakt, że właśnie toczy si w sejmie debata na temat przyszłości ogródków działkowych i ich formy prawnej. Nie wiadomo, jakie ostatecznie rozwiązanie zostanie przyjęte, ale może się wtedy okazać, że zmiany w studium otworzą drogę do likwidacji ogródków.

Czytaj także:

Radni PiS zbierają podpisy. Przeciwko… wieżowcom