Betlejem Poznańskie: czas na świąteczne zakupy!

Przystrojone w świąteczne dekoracje drewniane budki przypominają, że Boże Narodzenie coraz bliżej. Kuszą przechodniów różnorodnością wyrobów. Znajdzie się coś na prezent, coś na ząb i coś na rozgrzanie.

Swoje produkty oferuje tu ponad pięćdziesięciu wystawców – nie tylko z Polski. Są stoiska  z Białorusi, Litwy, Łotwy, czy Węgier. Kupić można dosłownie wszystko! Rękodzieło artystyczne, biżuterię, ozdoby świąteczne, między innymi bombki (ale nie takie zwykłe!), wyroby z żelaza, drewna (również afrykańskiego), świece z wosku pszczelego, ubrania ręcznie wykonane, ikony, dzwonki, mniejsze i większe elementy dekoracyjne i  wiele innych. Nie wszystko jednak wpisuje się w świąteczny klimat, przykładem mogą być – kolorowe balony…

Ale i tak najbardziej zadowolone będą łasuchy, to one znajdą tu najwięcej rozmaitych smakołyków. Są wśród nich rarytasy z Podlasia – tradycyjne wędzone wędliny, chleby na zakwasie, sery, oscypki, miody, ciasta bożonarodzeniowe między innymi makowce, pierniki, mrówkowce czy sękacze. A także kolorowe lizaki, prażone orzeszki i – to pewna nowość – kasztany.
– Ponoć lepsze niż na placu Pigalle! – śmieje się jeden z przechodniów.

Stragan „miód z własnej pasieki” też cieszy się dużym zainteresowaniem. I nic dziwnego, bo wystawczyni potrafi zachwalać swój towar.
– Ponad dziesięć rodzajów miodu i wyroby z wosku pszczelego: świece, figurki i obrazi z wizerunkami świętych – wylicza. – A oczywiście to jeszcze nie cała oferta!

Pan Krystian, sprzedawca biżuterii i “magicznych” wspomagaczy, także się nie skarży na brak obrotów.
– Bardzo dużym zainteresowaniem cieszą się słonie portfelowe, żaby pomnażające kasę, drobne upominki i broszki z metaloplastyki i kamieni półszlachetnych naturalnych – mówi. – Każdy kamień ma jakieś przypisane działanie lecznicze. A można też kupić słonia, który przyniesie szczęście na egzaminie.     

Poznaniankę panią Krystynę skusiły apetyczne i pachnące wędzone wędliny.
– Kupiłam połowę szynki, polędwiczkę dojrzewającą i chłopski smalec, bo chcę spróbować tych tradycyjnych smaków – śmieje się pani Krystyna.
– Produkty pakowane są w papier, dzięki temu dłużej zachowują świeżość – dopowiada inna klientka.  

Warto wiedzieć, że swoimi zakupami można wesprzeć działalność organizacji pożytku publicznego, na przykład Stowarzyszenie Pogotowie Społeczne, lub zakon sióstr z Mińska. Wyroby, ktĻóre są sprzedawane na tych stoiskach,  są wykonane przez siostry zakonne lub przez podopiecznych stowarzyszenia i zachwycają urodą. Są tu i urokliwe malowane dzwonki, delikatne kolorowe szkatułki, zdobione talerze, świeczniki z Mikołajem i wiele innych pięknych rzeczy ze świątecznymi motywami.

W ferworze świątecznych zakupów łatwo zapomnieć o sprawdzeniu ceny tego, co chcemy kupić – uważajcie! Bo niektóre drobiazgi w sklepach i po świętach kupicie znacznie taniej. Oczywiście powodu do zmartwień nie mają ci, których budżet nie ogranicza lub wyjątkowy i niepowtarzalny prezent to dla nich priorytet…