Pomóżmy kotce z Lodowej!

Kilka dni temu do wolontariuszek dokarmiających liczną kolonię kotów wolno żyjących na Łazarzu (okolice Lodowej i Dmowskiego) podeszła wyjątkowa koteczka i wymiauczała żałośnie swoją historię…

Kicia od kilku miesięcy stacjonuje na Łazarzu, ale wcześniej nikt jej nie wypatrzył, ponieważ podczas karmień kotka zazwyczaj nie wychodziła ze swojego lokum lub uciekała przeganiana przez pozostałe kotki, które bardzo agresywnie zachowywały się w stosunku do niej. Okazało się, że wobec ludzi kotka jest niezwykle przyjacielska, najprawdopodobniej kiedyś miała domek, ale z niewiadomych powodów znalazła się na ulicy, a dokładnie … w śmietniku!

Teraz kontener na śmieci to jej schronienie, pozostałe koty zamieszkują okoliczne garaże i opuszczony wielki dom, tylko ona nie ma tam wstępu Za każdym razem po karmieniu kotka odprowadza swoje dobrodziejki do ulicy, idzie za nimi jak piesek i niestety wraca z powrotem do śmietnika, bo dziewczyny nie mogą jej przygarnąć. Widać, że jest bardzo inteligentna i pragnie ciepłego domku.

Kotka śpi w śmietniku i tam przebywa w ciągu dnia, więc jest brudna, oblepiona, ale przy tym niezwykle piękna, zdjęcia nie oddają jej urody. Ma też problemy zdrowotne: najbardziej niepokoi charczenie przy oddychaniu, więc zabieramy ją do weterynarza celem zdiagnozowania. Boimy się jednak, że kicia może nie przetrwać zimy bez wsparcia fundacji, a nasze wsparcie nie może się odbyć bez Waszego, dlatego prosimy o grosik dla śmietnikowej panny!

Fundacja Agapeanimali
26 1090 1346 0000 0001 0666 4622
z dopiskiem “Kotka z Lodowej”

Wszystkim poruszonym losem tej cudnej kici z góry dziękujemy za finansowe wsparcie!