Monodram pełen nadziei

Dla niektórych wiadomość o chorobie staje się już końcem. Monodram „Jest jak jest” pokazuje, jak wiele skrajnych emocji towarzyszy chorobie. I nie są to emocje wyłącznie negatywne.

Monodram napisany został na podstawie książki Maliny Stahre-Godyckiej „Dwie kobiety jedna nadzieja”. Książka opowiada historię o przyjaźni, która odrodziła się po latach, w obliczu śmiertelnej choroby.

Główne bohaterki zaprzyjaźniły się jako licealistki, później ich drogi się rozeszły. Jednak w kryzysowym momencie okazało się, że przyjaźń przetrwała. Historia oparta jest na faktach.
– Opowieść w tej książce jest naprawdę niefabularyzowana – przyznała Malina Stahre-Godycka, autorka książki. – Do naszego ponownego spotkania doszło w dobrym momencie. Przyjaźń można kontynuować w trudnych momentach, o to w tym chodzi.

W monodramie wystąpi Agnieszka Różycka, która przyznaje, że praca nad tekstem nie należała do najłatwiejszych.
– Tekst czytałam kilka dni, bo był bardzo trudny emocjonalnie – opowiada. – Monodram jest najtrudniejszą formą wypowiedzi teatralnej.

Choć monodram poruszać będzie temat śmierci, to nie będzie przygnębiający. Twórcy mają nadzieję, że widzowie po obejrzeniu spektaklu opuszczą teatr pełni nadziei. Czy mają rację? Będziecie mogli się o tym przekonać 8, 9 oraz 10 marca w Scenie na Piętrze przy Masztalarskiej. Spektakle rozpoczynają się o 19.

Spektakl został przygotowany z okazji 35-lecia działalności Sceny na Piętrze.