Kierowca zatrzymał autobus i stwierdził, że mężczyzna jest nieprzytomny i najprawdopodobniej nietrzeźwy. Natychmiast wezwał karetkę – jednak przybyły lekarz mógł tylko stwierdzić zgon mężczyzny.
Sprawą zajęła się policja i prokuratura. na razie udało się ustalić, że zmarły miał 34 lata i najprawdopodobniej był bezdomny. Do autobusu wsiadł z innymi osobami, prawdopodobnie też bezdomnymi. Przyczyny śmierci mężczyzny będą znane po sekcji zwłok.