Powódź? Wielkopolska na razie bezpieczna

Wielkopolsce nie grozi powódź, a służby odpowiedzialne za utrzymanie urządzeń hydrologicznych i wałów potwierdzają gotowość na ewentualne zagrożenia, jakie mogą wystąpić podczas intensywnych opadów deszczu – tak przynajmniej twierdzą służby wojewody wielkopolskiego.

Pomimo stabilnej sytuacji hydrologicznej Piotr Florek, wojewoda wielkopolski, zwołał 16 maja posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, aby ocenić stopień przygotowania województwa na rozwój niekorzystnych zjawisk pogodowych na południu kraju. Z danych IMGW wynika, że w najbliższych dniach w Wielkopolsce mogą wystąpić przelotne opady deszczu, które nie wpłyną jednak na znaczące podniesienie stanu wód w zlewni Warty. Zdaniem synoptyków większe opady mogą wystąpić lokalnie, podczas burz.

Największy w województwie zbiornik retencyjny w Jeziorsku może przyjąć nawet 60 mln m3 wody.  Aktualny zrzut ze zbiornika nie zagraża terenom rolnym położonym poniżej Jeziorska.

Wielkopolscy strażacy pomagają w zabezpieczeniu powiatu suskiego w Małopolsce. Tamtejsza rzeka Skawa zagraża bowiem zalaniem miejscowemu zakładowi przemysłowemu.

Wielkopolskie służby są w pełnej gotowości do ewentualnych działań na terenie województwa. Przygotowane są pompy wysokiej wydajności, rękawy wodne i worki z piaskiem używane w przypadku wylania rzek.

Ogółem na terenie województwa, w dyspozycji Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, znajdują się 34 zbiorniki retencyjne, o łącznej pojemności 61 mln m3. W 2013 roku przybyły dwa rezerwuary wody. Zarząd gospodaruje też 770 kilometrami wałów przeciwpowodziowych, które są sukcesywnie wykaszane i modernizowane.