Poznań – drugi dom dla jazzu

Wybitny kompozytor i saksofonista Geof Bradfield, trębacz Marquis Hill i Chicago Jazz Philharmonic pod dyrekcją Orberta Davisa –  IX Poznański Festiwal Made in Chicago, który potrwa do 23 listopada, z pewnością jest oryginalną i jedną z najciekawszych propozycji na mapie europejskich festiwali jazzowych.

Organizowany we współpracy z najpoważniejszą organizacją wspierającą muzykę jazzową w USA – Jazz Institute of Chicago – z udziałem budżetu Poznania i stanu Illinois. Celem jest poznanie historii chicagowskiego jazzu, jak i jego przyszłości, która spoczywa w rękach twórców młodego pokolenia. Zamysłem jest też przełamywanie barier, by muzyka nie była dzielona na kategorie.

Wojciech Juszczak, ówczesny dyrektor artystyczny poznańskiej Estrady, wraz z Lauren Deutsch, dyrektor Jazz Institut of Chicago, 9 lat temu rozpoczęli to wyjątkowe wydarzenie. Podczas 8 poprzednich festiwalowych edycji, na koncertach w Poznaniu wystąpili młodzi utalentowani muzycy, wkraczający dopiero – choć czasem ze sporym hukiem – na wielkie sceny obok legendy jazzu, których twórczość budzi respekt na całym świecie. Poznań gościł już ponad 100 muzyków.

Lauren Deutsch podczas spotkania opisywała współpracę z Wojciechem Juszczakiem.
– Była to współpraca dwóch umysłów i dwóch serc – wspominała. – Teraz, kiedy planujemy kolejne edycje festiwalu bez Wojtka, staramy się wpleść w ten proces jego wizję i jego ducha.

Myślą przewodnią jest założenie, że w Poznaniu, i prawdopodobnie w Polsce, nie ma zbyt wielu okazji, by usłyszeć latin jazz.
– Wiele lat temu rozmawialiśmy na temat wprowadzenia do Polski Jamesa Sandersa i jego zespołu Conjunto. Teraz James, który grał w Poznaniu z Harrisonem Bankheadem, połączył swoje uwielbienie latin jazzu i free jazzu w projekcie, który przywiózł do Poznania pod nazwą “Proyecto libre” – “Projekt wolności”.

Umiejętność muzyków to odnalezienie się w różnych kontekstach muzycznych. Podczas tegorocznej edycji wystĻpi m.in. doświadczony, choć młody trębacz – Marquis Hill. Jest zdobywcą I miejsca w konkursie “Thelonious Monk Institute of Jazz”.
– Dwa tygodnie temu Hill wygrał ten bardzo ważny międzynarodowy konkurs – mówi Lauren Deutsch. – Do czasów Marquisa żadnemu z chicagowskich muzyków nie udało się wygrać tego konkursu. Jazz Institut jest bardzo dumny z jego powodzenia, ponieważ przeszedł cały cykl szkolenia, jakie oferuje Instytut Jazzowy Chicago.

Marquis jest przedstawicielem nowego podejścia do muzyki, dzięki temu odróżnia go to od innych artystów. To, co oferuje ze swoim zespołem Blacktet, to nie tylko wplatanie elementów hip-hopu, ale również podejście do kompozycji. Gra muzykę w przemyślany sposób. Nie gra chaotycznie, dzięki temu jego utwory to ciąg eleganckich dźwięków o pięknej fakturze. Jest muzykiem bardzo rozchwytywanym, wiele osób chce z nim grać, i to nie tylko w Chicago. Do wspólnego projektu Our Roots zaprosił go sam Geof Bradfield.  

Geof Bradfield to wybitny kompozytor i saksofonista. Projekt Our Roots to nowe przedsięwzięcie Bradfielda.
– To jedyny muzyk, który przychodzi mi do głowy, kiedy myślę o tym, że ktoś mógłby się podjąć takiego zadania, aby początki muzyki jazzowej przetransponować na muzykę współczesną – mówi Lauren Deutsch. – Hodujemy ich w Chicago, a potem wyjeżdżają w świat. Jestem dumna, bo nadal udaje się nam sprowadzać ich do Poznania – do drugiego domu dla jazzu…  

Jedną ze wspaniałych możliwości jest udział kompozytora Orberta Davisa, który będzie współpracować z poznańskimi muzykami. Przywiózł ze sobą 55-osobową orkiestę – Chicago Jazz Philharmonic. W ubiegły piĻtek grupa obchodziła w Chicago 10-lecie istnienia. W trakcie bardzo uroczystych obchodów Orbert ogłosił 2,5 tys. publiczności, że wybierają się na festiwal do Poznania. To ukazuje jak ważne i istotne jest dla niego pojawienie się na poznańskiej imprezie.

Swój debiut w Polsce podczas 9. festiwalu Made in Chicago będzie miał Larry Gray. Ten znakomity kontrabasista zaprezentuje w Poznaniu suitę będącą połączeniem free jazzu z muzyką klasyczną, a składającą się z 7 części. Będzie to dopiera druga prezentacja tego projektu. Pierwsza miała miejsce w Illinois.

W programie przewidziane są zarówno występy, jak i warsztaty. Podczas warsztatów muzycznych 19 listopada będzie można poszerzyć swoją wiedzę odnośnie latin jazzu i rytmu w muzyce. Natomiast 20 listopada swój udział potwierdził Geof Bradfield, który skoncentruje się na korzeniach amerykańskiego jazzu, wywodzącego się z Afryki. Na zajęciach będą wykorzystywane ręce i głos, bez użycia instrumentów.

Zobaczcie program festiwalu!