“Poznański Frog” już z zarzutami (film)

Wyjątkowo mało rozgarnięty pirat drogowy, którego “popisy” można od kilku dni oglądać w internecie, jest już w rękach policji. Przestępca sam zgłosił się na komendę – a towarzyszył mu adwokat.

Kilka dni temu w serwisie youtube pojawił się krótki film, na którym widać, jak pewien kiepski kierowca obdarzony małą wyobraźnią szaleje po ulicach Strzeszyna i Podolan. Równie ubogi jak umiejętności za kierownicą jest zasób słownictwa kierowcy i jego pasażera, którzy najczęściej wymawiają pewne słowo na “k”. “Kierowca” (choć bardziej adekwatnym określeniem byłoby “trzymający kierownicę”) stanowił zagrożenie nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla wszystkich innych użytkowników dróg.

Ze względu na podobny charakter “popisów” osoba, o której mowa, szybko zyskała przydomek “poznańskiego Froga”. Przypomnijmy, że “Frog” to pirat drogowy, który jeszcze do niedawna popisywał się podobnym ubytkiem inteligencji jeżdżąc po warszawskich ulicach.

Na szczęście poznański pirat drogowy jest już w rękach policji – 12 grudnia Piotrowi K. (bo tak ma na imię ten osobnik) zostały postawione zarzuty. Łącznie kierowca usłyszał 27 zarzutów związanych z popełnionymi wykroczeniami. 13 grudnia zgromadzony przez Policję materiał trafi do sądu. Za to, czego się dopuścił grozi mu 5 tys. złotych grzywny. Policjanci będą się również domagać cofnięcia uprawnień do kierowania pojazdami.

Nagranie nieprzepisowej jazdy, zarejestrowane z wnętrza pojazdu, zostało opublikowane w internecie. Policjanci z Wydziału do walki z Cyberprzestępczością z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu ustalili tożsamość kierowcy. Ten jednak ubiegł funkcjonariuszy i sam zgłosił się na komendę. Nie oznacza to, że chce on ponieść konsekwencje swoich czynów – Piotrowi K. towarzyszył adwokat, a on sam odmówił składania zeznań. Policjanci zebrali materiał dowodowy, by rozliczyć kierowcę ze wszystkich popełnionych przez niego wykroczeń. Ponadto mundurowi przekazali zebrane już materiały do prokuratury z prośbą o rozważenie wszczęcia śledztwa w sprawie sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Za tego rodzaju przestępstwo grozi kara nawet 8 lat więzienia.