PiS: stanowisko prezydenta jest rozczarowujące

Procedura uchwalania budżetu nie została dotrzymana, a stanowisko prezydenta względem naszych poprawek jest niesatysfakcjonujące – stwierdzili radni Prawa i Sprawiedliwości przed sesją budżetową.

Zarzutów wobec prezydenta jest dużo – zdaniem radnego Artura Różańskiego procedura uchwalania budżetu nie została dotrzymana, ponieważ prezydent nie ustosunkował się do poprawek komisji budżetowej, nie przedstawił też swoich autopoprawek radnym. A raczej przedstawił, ale dopiero w poniedziałkowy wieczór, a to, zdaniem radnego Szymona Szynkowskiego vel Sęka, przewodniczącego klubu PiS, stanowczo za późno.
– One przecież wymagają rozmowy, wyjaśnień, a na to nie ma czasu – mówił radny.

Radni proponowali więcej środków na transport publiczny, ale taki, który byłby przyjazny dla mieszkańców, czyli wygodniejsze dojść do przystanków dla osób starszych czy bilet weekendowy pod hasłem “Zwiedzaj Poznań”. Coraz ważniejsza, zdaniem radnych staj się komunikacja rowerowa, więc chcieliby, by 4 mln zł zostało przeznaczone na stacje naprawcze i parkingi dla rowerów, a także rozbudowę stacji rowerów miejskich.

Kolejna poprawka to utworzenie dodatkowego referatu straży miejskiej na Starym Rynku, by poprawić tam porządek i bezpieczeństwo, przygotowanie większej liczby miejsc do wieszania plakatów oraz Poznańskie Centrum Pomocy Mieszkańcom – by wszyscy mieszkańcy potrzebujący porady czy pomocy mogli skorzystać z jego usług, a nie biegać po poszczególnych wydziałach.

PiS chciałoby też większych pieniędzy na remont szpitala Raszei, głównie oddziału otolaryngologii, na remont nawierzchni rynku na łazarzu i Świcie, budowy skrzyżowania Koszalińska-Lutycka, większych środków dla Teatru Muzycznego i Polskiego oraz – a może przede wszystkim – 500 tys. zł. na rozpoczęcie prac nad trasą tramwajową na Naramowice. Wśród drobniejszych propozycji są dodatkowe środki na park rataje, budowa kładki na Dębiec i przygotowanie większej liczby miejsc w Poznaniu, gdzie można palić ogniska.

– Stanowisko prezydenta względem naszych poprawek jest rozczarowujące – podsumował Szymon Szynkowski vel Sęk. – Z 29 poprawek na kwotę około 64 milionów, prezydent uwzględnił raptem poprawki o wartości 8 milionów. To niesatysfakcjonujące, a wielu zadań w ogóle nie uwzględnił lub też uwzględnił szczątkowo. Liczymy na to, że dziś usłyszymy merytoryczne uwagi do poprawek, przyjrzymy się im indywidualnie, a nie wyrzucimy wszystkie do kosza…

Swoje uwagi co do poprawek, a raczej braku ich uwzględnienia, mieli też poszczególni radni klubu – zdaniem radnej Lidii Dudziak kwota na remont Starego Zoo jest stanowczo zbyt mała, tak samo jak na remonty rynków – radna zwróciła uwagę, że wybudowany w latach ubiegłych szalet miejski kosztował więcej. Radny Michał Boruczkowski zwrócił uwagę na konieczność wybudowania zjazdu z Koszalińskiej w Lutycką, co poprawiłoby sytuację komunikacyjna na północy miasta, a radny Adam Pawlik przypomniał o parku rataje.
– Zaskakujące jest dla mnie fakt, że jest to budżet prezydenta Grobelnego, a nie prezydenta Jaśkowiaka – podsumowała radna Ewa Jemielity.

Radni nazwali budżet, a raczej odrzucenie ich poprawek kreatywną księgowością. Czy zmienia zdanie po dzisiejszej sesji budżetowej? To się okaże pod koniec dnia.