Rower w tramwaju i autobusie – w końcu bez strachu?

Przewieźć dwa kółka rowerem czy autobusem w Poznaniu nie jest tak łatwo, jakby się mogło wydawać – kierowcy i motorniczy często są rowerzystom niechętni, a regulamin przewozów był nieprecyzyjny. Teraz ma się to jednak zmienić.

Rowerzyści, którzy ze swoimi „maszynami” chcieli wejść do środków komunikacji miejskiej, niejednokrotnie opowiadali o perturbacjach, jakie temu towarzyszyły. Pół biedy, gdy próba taka kończyła się na słownej reprymendzie ze strony pracownika MPK – gorzej było, gdy rowerzysta był wypraszany z pojazdu.

Sprzyjały temu niejednoznaczne przepisy, które co prawda dopuszczały przewóz rowerów, ale tylko w wyznaczonym miejscu, poza tym głos decydujący miał zawsze właśnie kierowca lub motorniczy.

Aby uniknąć niejednoznaczności i stykowych sytuacji, Zarząd Transportu Miejskiego postanowił doprecyzować regulamin przewozów wraz z poznańskim MPK.

Do istniejącego regulaminu zostaną wprowadzone zapisy, dzięki którym to na właścicielu dwóch kółek spoczywać będzie pełna odpowiedzialność za wszelkie szkody, zniszczenia i zanieczyszczenia powstałe na skutek przewożenia rowerów. Zniknie więc argument, że za ewentualne szkody odpowiadać będą pracownicy MPK kierujący pojazdami.

Ponadto przewóz rowerów będzie możliwy tylko i wyłącznie w pojazdach oznakowanych odpowiednimi piktogramami. W taborze MPK takimi znakami ma zostać oznaczonych ok. 480 pojazdów (z 550 będących na stanie). Z rowerami nie wejdziemy do starszych typów tramwajów oraz najkrótszych autobusów typu Solaris Alpino.

Tak jak dotychczas, pasażer z rowerem zajmujący miejsce dla osoby na wózku inwalidzkim lub dla wózka dziecięcego będzie musiał ustąpić miejsca, jeżeli takie osoby pojawią się w pojeździe.

To dopiero projekt zmian – na jego podstawie zostanie przygotowana ostateczna wersja regulaminu oraz przeprowadzona procedura jego wprowadzenia w życie. Poznańscy urzędnicy będą też dążyć do wprowadzenia podobnych zmian w regulaminach innych przewoźników współpracujących z ZTM.