Rzuć to wszystko co złe – Zbigniew Wodecki i Mitch & Mitch w Poznaniu

Zbigniew Wodecki zaśpiewa piosenki ze starej – nowej płyty w poznańskiej Arenie. W sobotę 31 października piosenek z płyty wysłuchać będziemy mogli w wyjątkowych i ciekawych aranżacjach z udziałem muzyków zespołu Mitch & Mitch.

W ciągu trzech kolejnych dekad Wodecki dopracował się statusu niekwestionowanej gwiazdy. Nagrywał płyty, współpracował ze słynnymi artystami, jego przeboje regularnie gościły w radiu i telewizji. Nie wszystkim jego dokonania się podobały, fantazyjna fryzura była dla wielu obiektem drwin, ale nikt nie mógł mu zarzucić braków w wykształceniu muzycznym czy warunków głosowych.

Zgoła odmiennie toczyły się losu formacji Mitch & Mitch. Macio Moretii i Bartek Magneto mieli udział w kilku ważnych projektach na polskiej scenie alternatywnej, ale pracę na własny rachunek – już jako doświadczeni artyści – rozpoczęli się w 2002 roku. Z pierwszą płytą “Luv Yer Country” koncertowali na Pikniku Country w Mrągowie. Później dotarli do Francji, Brazylii, Izraela i na Węgry. Inspiracje westernowe rozszerzyły się o włoskie pieśni a la San Remo, japońskie ballady, soundtracki do filmów pornograficznych z lat 70., sambę i mambo. Skład rozszerzył się z dueto do kwartetu i nonetu.

Muzycy występujący w zespole ukrywają się pod pseudonimami bazującymi na imieniu Mitch. Korzeń zespołu stanowią jednak dobrze znane postaci warszawskiej alternatywy. Frontmanem i basistą grupy (grającej bez wokalisty) jest Macio Moretii, a drugi założyciel Mitchów – Bartek Magneto gra na gitarze. Do tego na pierwszej linii są Bartek Weber i Piotr Karliński, a za perkusją Jarosław Kozłowski. Razem z Combo, w którym grywają tak renomowani muzycy jak Marcin Masecki, Kamil Szuszkiewicz czy Tomasz Ziętek, zespół liczy dziewięć osób.

Najpierw zupełnie przypadkowo, a potem na specjalne zaproszenie Off Festivalu, Zbigniew Wodecki i Mitch & Mitch zwarli szyki, by nieść wieść o Świętym Graalu muzyki rozrywkowej – zapomnianej płycie z roku 1976. Płycie w dużej części wymyślonej, zaaranżowanej i nagranej przez Zbigniewa, ku uciesze jego i gnających z nim kolegów oraz ku rażącej brakowi zainteresowania reszty świata.

Utwory takie jak “Rzuć to wszystkie co złe”, “Panny mega dziadka”, czy “Posłuchaj mnie spokojnie” nigdy nie stały się hitami, a historia potoczyła się dalej w sposób znany każdemu Polakowi. Całe szczęście, dzięki maniakalnym tendencjom Mitchów oraz propozycji nie do odrzucenia wystosowanej przez Program 2 Polskiego Radia, rozszerzony do 43-osobowej orkiestry skład raz jeszcze pieczołowicie wykonał całą płytę na dwóch koncertach.

Czas na kolejny i wyjątkowy koncert już w sobotę 31 października o godz. 19.00 w Hali Arena. Bilety 50 – 150 zł.