Antydemokratyczne praktyki w sejmiku województwa? Klub PiS walczy o prezydia komisji

Przepychanek w sejmiku województwa ciąg dalszy. Radni z PiS otwarcie mówią, że w sejmiku dochodzi do antydemokratycznych praktyk. „Zastanawiałem się, czy w związku z tego typu demokracją nie powinienem wziąć udziału w kolejnej manifestacji KOD-u” – ironizuje Dariusz Szymczak, przewodniczący klubu PiS.

O sprawie pisaliśmy już przeszło miesiąc temu. Wówczas, dokładnie 22 lutego, radni Sławomir Hinc i Dariusz Szymczak zorganizowali konferencję prasową, podczas której komentowali wzbudzające wiele kontrowersji wypowiedzi marszałka Woźniaka o zagrożonej demokracji i groźbie wojny domowej. Paradoksalnie to radni klubu PiS mówili wtedy o zagrożonej demokracji i nic w tej kwestii się nie zmieniło. A chodzi o odebranie im przewodniczenia tudzież wiceprzewodniczenia w komisjach stałych Sejmiku Województwa Wielkopolskiego. Ale po kolei.

– Zgodnie z ustaleniami z początków kadencji samorządowej klub PiS miał przewodniczących w dwóch komisjach: Komisji Rodziny, Polityki Społecznej i Zdrowia Publicznego oraz Komisji Statutowej. Dodatkowo mieliśmy również wiceprzewodniczącego w Komisji Edukacji i Nauki – tak całą sytuację 22 lutego naświetlał radny Sławomir Hinc. I kontynuował: – Był to podział poczyniony zgodnie z demokratycznymi ustaleniami na początku kadencji. Teraz po zmianach personalnych należało uzupełnić skład osobowy prezydiów komisji. I tu rzecz zaczęła się komplikować, dlatego że PO próbuje w sposób dość podjazdowy odebrać nam przewodniczenie w Komisji Rodziny, Polityki Społecznej i Zdrowia Publicznego, nie ustalając niczego z naszym klubem.

Od razu poprosiliśmy o ustosunkowanie się do tych zarzutów klub radnych PO, wysyłając stosowny mail, do dziś jednak nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. Tymczasem radni sejmiku województwa z PiS w piątek, 26 lutego, zaprosili dziennikarzy na kolejną konferencję. W jej trakcie udało nam się porozmawiać z Dariuszem Szymczakiem pełniącym funkcję przewodniczącego klubu PiS.

– Dwa tygodnie temu złożyliśmy wniosek o uwzględnienie w porządku obrad punktu, który przewidywałby podjęcie uchwały o powołaniu przewodniczących komisji Komisji Rodziny, Polityki Społecznej i Zdrowia Publicznego Komisji Statutowej oraz wiceprzewodniczącego Komisji Edukacji i Nauki. Teraz prosimy, żeby ta uchwała została przegłosowana – opowiada Szymczak i z wyczuwalną nutą ironii dodaje: – Zastanawiałem się, czy w związku z tego typu demokracją nie powinienem wziąć udziału w kolejnej manifestacji KOD-u.

– Uważamy, że jest o co walczyć – kontynuuje radny Szymczak. – Tu chodzi o pewną zasadę, o pewną wartość, o współuczestnictwo opozycji w komisjach stałych. Głosowało na nas kilkaset tys. osób w tej Wielkopolsce i swoich przedstawicieli w prezydiach komisji powinniśmy mieć. Ci ludzie powinni mieć swoich przedstawicieli.

Sprawa jest rozwojowa. Będziemy się jej bacznie przyglądać, utrzymując kontakt z radnymi.