Seryjni poeci: Małgorzata Lebda i Adam Wiedemann

Pretekstem wtorkowego spotkania w Zamku są dwa tomiki: “Matecznik” Małgorzaty Lebdy i “Metro na Żerań” Adama Wiedemanna. Oba tytuły ukazały się nakładem Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej i Centrum Animacji Kultury

Małgorzta Lebda zadebiutowała dekadę temu tomikiem “Otwarta na 77 stronie”. Zbiór opatrzony został rysunkami Jerzego Walickiego i zawiera ponad sto utworów. Autorka nie spoczęła jednak na laurach: w roku 2009 wydała kolejny zbiór – “Tropy”, a pod koniec roku 2013 ukazała się jej kolejna książka “Granica lasu”, którą autorka napisała po śmierci rodziców. “Jeśli trauma może być Muzą, to niech ją szlag trafi, a jednak po raz nie wiadomo który źródłem natchnienia stało się cierpienie” – pisał na łamach “Latarni…” Leszek Żuliński. Jego zdaniem to swoiste treny, w których autorka powraca do swojego dzieciństwa, krainy baśni.

Drugim bohaterem “Seryjnych poetów” będzie Adam Wiedemann, który w latach 90. przedstawiany był przede wszystkim jako prozaik. Wydał cztery tomy opowiadań: “Sęk pies brew” i “Wszędobylstwo porządku”, za które został nominowany do Nagrody Literackiej Nike, oraz “Odpowiadania” i “Sceny łóżkowe”. Wojciech Kuczok, po lekturze “Scen…” stwierdził, że “proza Adama Wiedemanna pod koniec ubiegłego stulecia odświeżała poetykę oczywizmu, czyli sure-realizmu”.

Wiedemann jednak ma na swoim koncie także teksty krytyczne – jest melomanem, wiele tłumaczeń oraz oczywiście zbiory poezji. Jego pierwszy tomik – “Samczyk” wydany został w 1996 roku, po czym ukazało się jeszcze kilkanaście innych m.in. “Rozrusznik”, “Pensum” (otrzymał za niego Nagrodę Literacką Gdynia w 2008 roku) albo “Filtry”, w którym korzystając z autobiografii, opisuje życie w Warszawie. “Filtry to celny tytuł – mamy zarazem konkret (miejsce akcji) i metaforę. W filtrowaniu chodzi przecież o to, czego się pozbyć, a co zostawić; o to samo chodzi w pisaniu. Nie wiem, jak powstawała książka – nie wiem, czy Wiedemann pisał codziennie i filtrował, czy też były dni, w które poeta nie pisał. Pomysł sporządzenia poetyckiego sprawozdania z kilku tygodni życia w cudzym mieszkaniu można by oczywiście nazwać projektem – wydaje mi się jednak, że Wiedemann jest daleko bardziej radykalny” – pisze o tytule na portalu portliteracki.pl Adam Zdrodowski.

Miłośnicy twórczości Wiedemanna mają powód do radości: oprócz wspomnianego tomu – “Metro na Żerań”, niebawem ukażą się także dwie inne książki autora – “Poczytalność”, zbierająca teksty o literaturze oraz tom “Posłuszność” z felietonami i recenzjami poświęconymi muzyce. Wiedemann publikował m.in. w “Tygodniku Powszechnym”, “Odrze” i “Czasie Kultury”. Był stałym felietonistą w “Res Publice Nowej” i “Przekroju”. Jest laureatem Nagrody im. Kościelskich (1999), był trzykrotnie nominowany do Nagrody Literackiej Nike.

Małgorzata Lebda i Adam Wiedemann zagoszczą w CK Zamek we wtorek, 4 kwietnia o godz. 18.00. Spotkanie poprowadzi Piotr Śliwiński. Wstęp wolny.