Po przemówieniu ministra poseł PO Jakub Rutnicki zarzucił mu z trybuny sejmowej, że „nie rozliczył się do dziś ze 100 tys. zł, które brał z kasy państwa, gdy spędzał wakacje w USA”. Zaznaczył, że mówi to jako poseł z okręgu pilskiego, który reprezentował także Szałamacha i – według Rutnickiego – „nie wykonywał swoich poselskich obowiązków”.
– Nie godzi się, by na sejmowej tablicy informacyjnej wyświetlane były kłamstwa, nie poparte żadnymi faktami – grzmiał po przemówieniu Szałamachy poseł Mariusz Witczak z PO.
Posłom opozycji uwagę zwracali marszałek Marek Kuchciński i wicemarszałek Joachim Brudziński. – Gdyby posłowie pozwolili na spokojne wystąpienia ministrów, bez tego nadmiernie ekspresyjnego „wycia”, to wtedy nie mieli by państwo wątpliwości, że te dane są słuszne – powiedział Brudziński.