Studia jak towar w PRL – rekrutacja na AWF porażką?

W poprzednich latach o tym, kto będzie studiował na Akademii Wychowania Fizycznego, decydowały wyniki egzaminu maturalnego oraz sportowe osiągnięcia kandydatów. Tegoroczna rekrutacja na AWF dostarcza wielu emocji, zarówno samym kandydatom jaki i rodzicom. Wszystko przez to, że panuje zasada „kto pierwszy ten lepszy” – o przyjęciu bowiem decyduje kolejność zgłoszeń.

Senat uczelni zdecydował, że o przyjęciu na studia decyduje kolejność złożonych dokumentów. Najbardziej obleganym kierunkiem jest fizjoterapia, dlatego kandydaci na ten kierunek rozbili namioty przed uczelnią już w sobotę. Chcieli tym samym w poniedziałek rano zapewnić sobie miejsce na studenckiej liście. Dla uporządkowania kolejności wejścia z dokumentami, kandydaci stworzyli specjalną listę.

Sprawa zaczęła się komplikować, kiedy to w poniedziałkowy poranek osoby, które nie wpisały się na listę chciały dostać się do środka. Doszło do przepychanek między kandydatami, ochrona obiektu oraz policja musiały interweniować. Początkowo władze uczelni nie akceptowały stworzonej listy, jednak w związku z incydentami pod drzwiami uznano ją za wiążącą. Dalsza rekrutacja odbywała się według listy, którą – jak podkreślają władze uczelni – stworzyli sami kandydaci.

Dla studentów przygotowano 8 punktów rekrutacyjnych, w których mogli zostawić swoje teczki z dokumentami. Jeżeli ktoś chciał dowiedzieć się czegoś więcej na temat przebiegu aplikowania na studia, mógł uzyskać dodatkowe informacje w biurze rekrutacji.

Stojący w kolejce kandydaci byli zaskoczeni stworzoną listą. Niektórzy przyjechali z bardzo daleka, tak jak Daria, która przywiozła dokumenty, aż z Łodzi.

– Czuję się oszukana, byłam nastawiona na rozwój i kształcenie. Nie rozumiem dlaczego decyduje kolejność zgłoszeń, a nie wyniki z matury. Teraz nie mam pewności czy dostanę się na wybrane studia. Podobno ktoś po 180 kandydatach wyszedł i powiedział, że reszta może złożyć dokumenty, ale na dostanie się są marne szanse. Trzeba liczyć na to, że teczki, które składali moi poprzednicy są niekompletne, albo że ktoś zrezygnuje i wtedy zwolni się miejsce.

Agata Ważydrąg specjalista ds. PR  uczelni AWF informuje , że nie wszystko jeszcze stracone:
– Należy uspokoić wszystkie osoby, które dziś przyniosły dokumenty. Po zakończeniu rekrutacji, władze uczelni zadecydują o tym, czy są w stanie zwiększyć limity przyjęć. AWF dysponuje także Zamiejscowym Wydziałem Kultury Fizycznej i tam również przeprowadzany jest nabór na kierunek fizjoterapia.

W poniedziałek dokumenty złożyło 471 osób. Oficjalne ogłoszenie wyników nastąpi 1 sierpnia 2016 roku. Rekrutacja nadal trwa – od czwartku rusza nabór na Dietetykę, a od przyszłego poniedziałku na Taniec w Kulturze Fizycznej.