Przebudowa Dąbrowskiego. Poznańskiej Inwestycje Miejskie oskarżają Grobelnego o nadużycie

We wtorek na antenie Radia Merkury Ryszard Grobelny, były prezydent Poznania, komentował remonty ronda Kaponiera i Dąbrowskiego, zahaczył też o niektóre z decyzji swojego następcy, Jacka Jaśkowiaka. Dzień po audycji Poznańskie Inwestycje Miejskie nazywają wypowiedź ekonomisty „nadużyciem” i „wprowadzeniem w błąd opinii publicznej”.

– Jeśli moi urzędnicy nie przestrzegali przepisów przy remoncie Ronda Kaponiera, to powinni za to odpowiedzieć – mówił 7 września w rozmowie z dziennikarzem Radia Merkury były prezydent. To jednak wypowiedź o innej przebudowie wywołała reakcję Poznańskich Inwestycji Miejskich, Dąbrowskiego.

<> pisze w oficjalnym oświadczeniu Krzysztof Kaczanowski, rzecznik prasowy PIM.

Chronologia jest po stronie Jacka Jaśkowiaka, przekonuje rzecznik i wylicza: wszczęcie postępowania przetargowego przypadło na 4 grudnia 2014 r., zaprzysiężenie Jaśkowiaka na prezydenta – na 8 grudnia. 18 luty 2015 r. to wybór wykonawcy, a 17 marca podpisanie umowy przez Krzysztofa Cesarza, ówczesnego prezesa PIM i Kazimierza Skałeckiego, wiceprezesa, czyli zarząd powołany przez Grobelnego.

„Powyższe daty świadczą jednoznacznie, że zarówno warunki postępowania  przetargowego, jak i budząca zasadnicze wątpliwości umowa wykonawcza, zostały przygotowane i zaakceptowane za kadencji poprzednich władz Miasta, w tym P. Ryszarda Grobelnego” – pisze Kaczanowski. I dodaje: „wobec powyższych udokumentowanych faktów, obarczanie odpowiedzialnością obecnych władz Miasta i Spółki jest ewidentnym nadużyciem ze strony b. Prezydenta Miasta”.

Przypomnijmy, że 8 grudnia 2014 r. ustępujący prezydent poprosił dziennikarzy o nieproszenie o komentarze odnośnie spraw miejskich, przynajmniej przez najbliższe 4 lata, tzn. do 2018 r.
– Byłoby to niezręczne – tłumaczył wtedy. – Gdybym chciał cokolwiek skomentować, to wolałby to zrobić bezpośrednio, a nie za pośrednictwem mediów. Nie chciałbym być też recenzentem, który komentuje każdą decyzję, co jest zrobione lepiej, co gorzej, bo to jest bez sensu.