Marszałek nie zgodził się na odczytanie w czasie obchodów wybuchu Powstania tzw. “apelu smoleńskiego” uznając, że jest to niezwiązane z wydarzeniami, które miały miejsce 98 lat temu. Brak zgody na apel oznaczał całkowitą rezygnację z asysty wojska w tym dniu.
Klub Radnych Prawo i Sprawiedliwość wystosował do Marszałka oświadczenie, w którym sprzeciwia się “obniżeniu rangi 98. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego“. Radni uznali, że Marszałek kieruje się względami politycznymi, a jego działanie ma na celu zaognienie sporu z rządem oraz Wojewodą Wielkopolskim.
W oświadczeniu, Radni sprzeciwiają się także “stwierdzeniu Marszałka, że rocznica wybuchu powstania jest „świętem regionalnym”, ponieważ zryw Wielkopolan miał znacznie szerszy wymiar. Próba deprecjonowania rangi wydarzenia, które przyniosło ważne historycznie skutki dla odradzającej się Polski musi spotkać się z brakiem akceptacji.“
Na odpowiedź Marszałka Woźniaka nie trzeba było długo czekać. W specjalnym oświadczeniu wyjaśnia, że stwierdzenie o “święcie regionalnym” miało na celu podkreślenie rangi święta dla Wielkopolan. Zaznacza, że 27 grudnia należy uhonorować jedynie Bohaterów Powstania Wielkopolskiego, a nie osób, które zginęły w katastrofie smoleńskiej.
Całość oświadczenia Marszałka można przeczytać poniżej: