Zgłoszenie do Policji w Szamotułach wpłynęło 18 lutego. Okazało się, że na terenie gminy Pniewy doszło do kradzieży z włamaniem. Z mieszkania zniknęły pralka, lodówka, kanapa, rower oraz farelka.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze stwierdzili, że nie ma śladów włamania. Po rozmowie z właścicielem okazało się, że wynajmował on mieszkanie, jednak wynajmujący od jakiegoś czasu nie płacił czynszu, w związku z czym, musiał wypowiedzieć mu umowę najmu.
Policjanci skierowali swe podejrzenia na 36-letniego mieszkańca Pniew, który był najemcą. Po ustaleniu jego miejsca pobytu, funkcjonariusze przewieźli go na komisariat w celu przesłuchania. Udało się także namierzyć i odzyskać skradzione przedmioty.
Mężczyzna usłyszał zarzut przywłaszczenia mienia, za co grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.