Grupa kilkudziesięciu osób pojawiła się w czwartkowy poranek przed gmachem WUW. Przynieśli ze sobą flagi Polski oraz transparenty. Jest to część strajku, który odbywa się w 20 miastach Polski.
Protestujący domagają się dodatkowych, pełnych etatów oraz 1000-złotowej podwyżki wynagrodzenia zasadniczego i pensji nie mniejszej niż 3200 złotych brutto dla pracowników eksploatacji. Jak twierdzą, obecne zarobki nie zapewniają godnego życia. Wśród postulatów pojawił się także argument odtworzenia rezerwy chorobowo-urlopowej, przywrócenia premii czasowej oraz reorganizacji i zmniejszenia rejonów.
Zdjęcia otrzymaliśmy od czytelnika na nasz adres mailowy kontakt24@codziennypoznan.pl