Zatrzymani wojskowi usłyszeli zarzuty

Pułkownik z warszawskiego Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych podejrzany o płatną protekcję nie trafi do aresztu. Prokuratura w Poznaniu uznała, że poręczenie majątkowe oraz dozór przełożonego będą wystarczającym środkiem zapobiegawczym. Wobec pozostałej dwójki zastosowano jedynie dozór. Cała trójka usłyszała już zarzuty.

Śledztwo poznańskiej delegatury CBA pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Poznaniu dotyczy przyjmowania korzyści majątkowych lub osobistych w latach 2015-2016 w Powidzu i Warszawie związanych z powoływaniem do NSR, zawodowej służby wojskowej lub przeniesieniem na wyższe stanowisko.

We wtorek CBA wraz z Żandarmerią Wojskową zatrzymało trzy osoby – pułkownika Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych w Warszawie, podpułkownika z Wojskowej Komendy Uzupełnień w Koninie i starszego chorążego z 33. Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu.

Jak informuje PAP, pułkownik usłyszał w poznańskiej Prokuraturze trzy zarzuty związane z płatną protekcją i jako środek zapobiegawczy zalecono poręczenie majątkowe w wysokości 10 tyisęcy złotych oraz dozór przełożonego wojskowego. Pozostała dwójka miała pomagać w procederze, dlatego wobec nich zastosowano jedynie dozór przełożonego. Prokuratura nie chce na razie udzielać więcej informacji w sprawie.