Sąd Apelacyjny podtrzymał wyrok w sprawie snajpera z Jeżyc

Poznański Sąd Apelacyjny odrzucił apelacje „snajpera z Jeżyc” i prokuratury w sprawie zmiany wyroku zasądzonego przez sąd pierwszej instancji. Mężczyzna, który w ubiegłym roku strzelał z wiatrówki do przechodniów i ranił dwie osoby, w tym jedną ciężko, trafi do więzienia na prawie 4 lata.

Wydarzenia miały miejsce wieczorem 5 marca 2016 roku na ul. Sienkiewicza w Poznaniu. Dwóch mężczyzn strzelało z wiatrówki z okna, celując początkowo do znaków drogowych, elewacji budynku po drugiej stronie ulicy oraz w lampę przyuliczną. Po kilku minutach jeden z nich zaczął także strzelać do przechodniów.

Tadeusz M. postrzelił 26-letniego rowerzystę w plecy oraz 55-letniego pieszego w klatkę piersiową. Pierwszy odniósł rany, które nie zagrażały jego życiu, ale drugi z poszkodowanych w ciężkim stanie trafił do szpitala, gdzie walczył o życie po tym, jak kula przebiła mu tętnice płucną. Mężczyzna do dziś jest niezdolny do pracy i większego wysiłku.

Prokuratura chciała, by czyny zostały uznane za usiłowanie zabójstwa, za co oskarżony miałby zostać skazany na 15 lat więzienia. Sąd pierwszej instancji uznał jednak, że choć mężczyzna naraził na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, to nie była to próba zabójstwa i skazał oskarżonego na 3 lata i 10 miesięcy pozbawienia wolności.

Obie strony odwołały się od wyroku. Sąd Apelacyjny odrzucił w czwartek obie apelacje uznając je za bezzasadne i utrzymał wyrok sądu I instancji.