Jak podaje PAP, nieoficjalnie udało się ustalić, że jedna z osób, której ciało znaleziono, mogła być ofiarą przestępstwa i zostać zamordowana. Wybuch mógłby być efektem próby zacierania śladów zbrodni.
Jak informuje PAP, informację te potwierdziła w trzech źródłach „zbliżonych do sprawy”. Obecnie zbierany jest materiał dowodowy.
Poznańska prokuratura wszczęła już śledztwo w sprawie wybuchu, którego przyczyny wciąż nie są znane. W związku z tym, przeprowadzone zostaną m.in. sekcje zwłok wszystkich osób, których ciała znaleziono.