Chciał gotówki dostał… broszury. Oszust podający się za policjanta złapany na gorącym uczynku

Niemal 20 tysięcy złotych oszczędności mogła stracić starsza kobieta, którą próbował oszukać mężczyzna podający się za funkcjonariusza Policji. Dzięki czujności pracownicy placówki bankowej udało się zatrzymać podejrzanego na gorącym uczynku.

Pomimo wielu apeli i akcji mających na celu uświadomienie seniorów co do metod oszustów próbujących wyłudzić od nich pieniądze, to nadal nie brakuje przypadków, gdy osoby starsze tracą swoje oszczędności.

Jak informuje poznańska policja, pod koniec października, dzięki czujności pracownicy placówki bankowej udało się zatrzymać na gorącym uczynku mężczyznę, który próbował wyłudzić gotówkę od starszej kobiety.

Seniorka pojawiła się w placówce bankowej na poznańskich Jeżycach chcąc pilnie wypłacić niemal 20 tysięcy złotych. Pracownica, która ją obsługiwała, zauważyła, że kobieta jest zdenerwowana, dlatego zaczęła podejrzewać, że mogła ona paść ofiarą oszustwa. Po krótkiej rozmowie z klientką, była już pewna, że ktoś próbuje okraść 78-latkę.

Pracownica poinformowała o sprawie odpowiednie służby. Policjanci polecili seniorce, by wykonywała wszystkie polecenia, jakie otrzymywała od swojego rozmówcy, który chciał, by wypłaciła pieniądze. W tym samym czasie, do koperty, w których miała znajdować gotówka, policjanci spakowali… broszury informacyjne.

Seniorka zgodnie z ustaleniami pojechała w ustalone miejsce, a następnie wrzuciła paczkę do kosza na śmieci. Oszust nie wiedział, że jest bacznie obserwowany przez prawdziwych funkcjonariuszy. Gdy po kilku minutach wyciągnął z kosza kopertę, został zatrzymany na gorącym uczynku.

Mężczyźnie postawiono cztery zarzuty związane z oszustwem. Decyzją sądu, najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.