Kobieta skoczyła z mostu do rzeki. Uratowali ją policjanci

Odwaga i szybkość reakcji funkcjonariuszy pozwoliła na uratowanie kobiety, która chcąc odebrać sobie życie skoczyła z mostu do rzeki.

Do zdarzenia doszło w Pile, w nocy z soboty na niedzielę kilka minut przed północą. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Pile otrzymał zgłoszenie o kobiecie, która skoczyła do rzeki z mostu w centrum Piły.

Na miejsce natychmiast skierowano policyjne patrole. Już po chwili funkcjonariusze zauważyli w wodzie kobietę, która była niesiona przez nurt rzeki.

Jeden z policjantów, sierż. Krzysztof Mrozek z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego wskoczył do wody i zaczął płynąć w kierunku kobiety. Będący na brzegu st. sierż. Łukasz Wełnic rzucił mu linkę holowniczą.

Po dopłynięciu do kobiety, policjant chwycił ją i zaczął holować do brzegu. Pomagał mu w tym policjant trzymający linę holowniczą, który ciągnął ich do brzegu.

Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji policji akcja ratowania kobiety przebiegła sprawnie i zakończyła się sukcesem. Nie bez znaczenia jest także zachowanie świadków, którzy powiadomili służby.

Jak ustalili funkcjonariusze, powodem, dla którego kobieta zdecydowała się targnąć na swoje życie były problemy osobiste.