Naukowcy z University of Texas w San Antonio zmierzyli się z ryzykiem, jakie dla cyberbezpieczeństwa i prywatności stanowią e-hulajnogi i powiązane z nimi usługi oraz aplikacje.
Wyniki badania znajdą się w materiałach z 2. ACM Workshop on Automotive and Aerial Vehicle Security (AutoSec 2020), który odbędzie się w Nowym Orleanie.
Jak wyjaśniają badacze, hakerzy byliby w stanie przeprowadzić serię ataków na tego typu urządzenia, choćby w formie podsłuchiwania użytkowników, a nawet włamania się do systemów GPS, aby przekierować jadących do innej lokalizacji. Przestrzegają też przed wyciekami danych.
Niektóre elektryczne hulajnogi komunikują się ze smartfonami użytkowników poprzez technologię Bluetooth Low Energy (BLE), która jest podatna na przechwytywanie wymienianych danych.
Usługodawcy otrzymują od użytkowników e-hulajnóg wiele wrażliwych danych, oprócz tych niezbędnych do płatności. Zbierane są m.in. informacje dotyczące lokalizacji i dane na temat poszczególnych pojazdów. Zestawione ze sobą mogą posłużyć do wygenerowania profilu użytkownika, obejmującego preferowane trasy, zainteresowania, a także lokalizację domu czy pracy.