Policjanci rozpoczęli pracę nad sprawą w lutym 2018 roku, po zgłoszeniu kobiety, która poinformowała, że ktoś prawdopodobnie podszywa się pod jej firmę i rozsyła oferty sprzedaży paliwa. Co ważne, w rozsyłanej ofercie podany był adres mailowy do kontaktu oraz numer konta bankowego, które nie należały do niej ani jej firmy.
Sprawa trafiła do funkcjonariuszy z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą i Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego KWP w Poznaniu. Policjantom udało się ustalić właściciela rachunku bankowego, a także odbiorców paliwa, którzy przelewali na konto „firmy” dziesiątki milionów złotych. Pieniądze były następnie wypłacane przez różne osoby na terenie całego kraju.
Śledczy z Policji i Prokuratury ustalali tożsamość kolejnych uczestników procederu sukcesywnie ich zatrzymując. Łącznie w sprawie zatrzymano 12 osób – 8 mężczyzn oraz 4 kobiety w wieku od 24 do 64 lat. To mieszkańcy województw: kujawsko-pomorskiego, wielkopolskiego, mazowieckiego i lubuskiego.
Wszyscy podejrzani usłyszeli zarzuty tzw. prania pieniędzy. Ustalono, że każdy z nich uczynił z procederu stałe źródło dochodu. Za zarzucane im czyny grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Jak informuje policja, zatrzymano także 35-letniego mężczyznę, który dodatkowo usłyszał zarzuty kierowania procederem „prania pieniędzy”, który polega na włączaniu do legalnego obrotu pieniędzy pochodzących z przestępstwa lub uczestniczących w jego popełnieniu. Grozi mu za to kara do 15 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu został aresztowany na 3 miesiące.
Śledczy ustalili także, że grupa „wyprała” ponad 25 milionów złotych sprowadzając paliwo bez uiszczania opłat akcyzowych, a następnie wprowadzając je do obrotu.
Sprawa ma charakter rozwojowy i możliwe są kolejne zatrzymania.