Światowy Dzień Raka – pandemia pogorszyła profilaktykę. Jaka jest przyszłość polskiej onkologii?

4 lutego obchodzimy Światowy Dzień Walki z Rakiem, to okazja do dyskusji o przyszłości polskiej onkologii oraz roli samokontroli i profilaktyki, także w czasach pandemii. Dlatego z inicjatywy Fundacji „To Się Leczy” oraz Fundacji „Wygrajmy Zdrowie” odbyła się konferencja „Rak to się leczy! Onkologia po pandemii – dokąd zmierzamy?”, która skupiła najważniejsze osoby i instytucje działające w obszarze ochrony zdrowia i onkologii.

Eksperci podkreślili, że pomimo pandemii ośrodki onkologiczne funkcjonowały nieprzerwanie, za wyjątkiem początkowych problemów w marcu i kwietniu 2020 r. Jednak największy przestój, który trwa do dziś, objął profilaktykę i badania diagnostyczne, poprzez utrudniony dostęp do lekarzy rodzinnych oraz poradni specjalistycznych.

Większość krajów na świecie ma z tym problem. To, że doświadczyliśmy upadku profilaktyki i diagnostyki, to fakt. Pamiętajmy, że telemedycyna nie zastąpi kontaktu z lekarzem. Lekarze pierwszego kontaktu powinni się bezwzględnie zaangażować w profilaktykę onkologiczną, bo my, onkolodzy, nie poradzimy sobie z narastającą falą zachorowań. Prognozy wskazują, że w ciągu najbliższych 10 lat zachorowalność na raka może wzrosnąć o 15 %!” – alarmował prof. Piotr Rutkowski, kierownik Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie. „Dziś zaprezentowano także Europejski Plan Walki z Rakiem – co jest jasnym przesłaniem, że onkologia stanowi największe wyzwanie oprócz pandemii. Głębokie konsekwencje COVIDU dopiero zobaczymy, w tym roku możemy spodziewać się opóźnionej fali nowotworów. Nie chodzi o straszenie, ale impuls do tego, by zracjonalizować nasze życie, dbać o zdrowie i nie rezygnować z opieki medycznej” – apelował profesor.

Nikt nie wie, jakie będą globalne skutki pandemii, zarówno zdrowotne, jak i ekonomiczne. „Pewne jest to, że nadanie priorytetu koronawirusowi odbyło się kosztem kardiologii i onkologii. Ostatni rok sprawił, że jako społeczeństwo boimy się głównie Covid-19, a nasza aktywność w profilaktyce i leczeniu innych chorób znacząco spadła. Codziennie pokazuje się statystyki zgonów na SARS-Cov-2, a nie mówi się o innych schorzeniach, a wiemy, że w 2020 r. ich liczba także wzrosła. 80 proc pacjentów z Covid-19 choruje bezobjawowo, a w przypadku nowotworów każdy pacjent nieleczony będzie miał objawy. Brak leczenia kończy się zawsze tak samo!” – przekonywał dr Jerzy Gryglewicz, ekspert Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego.

Pomocne w odbudowie systemu ochrony zdrowia mogą okazać się środki unijne w ramach wdrażania tzw. Krajowych Planów Odbudowy, gdzie onkologia jest traktowana priorytetowo. „Polska otrzyma ponad 23 mld. Euro na ten cel. Ważne, aby te środki były racjonalnie wydatkowane. Wyzwaniem jest obecnie dotarcie do obywateli i uświadomienie, że choroby nowotworowe obok kardiologicznych są najważniejszym problemem zdrowotnym wszystkich Polaków, o czym wielu pacjentów i lekarzy zapomina” – dodał Gryglewicz.

Dobre wieści dla polskich pacjentów onkologicznych przekazał Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia Sławomir Gadomski: „Już dziś premier Morawiecki oficjalnie ogłosi zapowiedź wdrożenia Krajowej Sieci Onkologicznej w całym kraju. Do marca zaplanowane jest stworzenie projektu ustawy, następnie jego procedowanie w parlamencie, aby od stycznia 2022 mogła zacząć obowiązywać. To jest cegiełka w kierunku realnych zmian w polskiej onkologii wraz z innymi projektami, które są realizowane od ponad 2 lat, jak Narodowa Strategia Onkologiczna, w ramach której na zaplanowane działania będzie trafiać docelowo 500 mln. złotych rocznie. To także fundusz medyczny z budżetem 4 mld. złotych w znacznej części przeznaczonym na inwestycje, leczenie i profilaktykę nowotworów”.

Wiceminister Zdrowia zapowiedział także, że trwają prace nad wytycznymi odnośnie ograniczenia telewizyt i poprawy dostępności do konsultacji stacjonarnych. Proces ten ma wesprzeć wyszczepienie przeciwko COVID-19 środowiska medycznego.

Nasze społeczeństwo jest oporne na profilaktykę. A moglibyśmy uniknąć od 30 do 50% zachorowań dzięki zdrowemu stylowi życia i badaniom profilaktycznym. Nie wykorzystujemy potencjału, który mamy także na poziomie decydentów, nie zawsze profilaktyka zajmuje odpowiednie miejsce w hierarchii wartości, bo na jej efekty trzeba poczekać. Jest to jednak inwestycja, która się opłaca

Marcin Migaczewski, przedstawiciel Naczelnej Rady Lekarskiej

W 2020 roku w porównaniu do 2019 wykonano ogółem o 40% mniej cytologii i o 18% mniej mammografii. Tylko 16 proc. Polek wykonało cytologię w 2020, a przed COVID było to ok. 27%, co też jest wynikiem zatrważająco niskim.