Nawiązując do pogłosek, jakoby Tusk, którego kadencja jako szefa Europejskiej Partii Ludowej kończy się w przyszłym roku, miał zostać powtórnie szefem PO po rezygnacji Borysa Budki, Rafał Trzaskowski zaznaczył, że żadne decyzje jeszcze nie zapadły. Zadeklarował, że jako wiceszef Platformy pozostaje lojalny wobec Budki, dopóki ten rzeczywiście nie ogłosi, że zamierza zrezygnować.