Ratownicy z Wielkopolski kontynuują protest. Zastępować mają ich m. in. strażacy

Ratownicy medyczni zaostrzyli protest. Składają wypowiedzenia albo idą na zwolnienia lekarskie. Domagają się lepszych warunków pracy oraz wyższych wynagrodzeń.

Na 260 zatrudnionych osób w poznańskim pogotowiu około 150 zadeklarowało, że nie stawi się do pracy. Przez braki kadrowe do pracy w pogotowiu wojewoda wielkopolski skierował strażaków i żołnierzy. Do ogólnopolskiej akcji protestacyjnej przyłączyli się też ratownicy z Opola.