Zatrzymania to efekt skrupulatnej pracy funkcjonariuszy. Zebrane materiały dowodowe z kilku spraw pozwoliło na ich połączenie, dzięki czemu ustalono zorganizowaną grupę przestępczą o wymiarze międzynarodowym. Wspólny materiał dowodowy przedstawiono Prokuraturze Okręgowej w Poznaniu.
Na podstawie policyjnego śledztwa ustalono, że grupa przemyciła do Polski 3,6 tony marihuany, 5 kg kokainy oraz 10 litrów amfetaminy. Narkotyki trafiały do kraju głównie z Hiszpanii i Holandii.
Jedną z pierwszych spraw, jaką zajęli się poznańscy policjanci był duży przemyt marihuany z Hiszpanii. W transporcie ogórków ukryto ćwierć tony narkotyku. Towar przejęto pod Poznaniem, zatrzymując wówczas jednego z pierwszych podejrzanych. Szybko okazało się wtedy, że inne transporty narkotykowe przechwycone przez policję związane są z tą samą grupą przestępczą.
Stopniowo dokonywano kolejnych zatrzymań. Jak informuje Policja, ostatnia z akcji miała miejsce 25 października, kiedy to zatrzymano ośmiu kolejnych podejrzanych.
Łącznie w ramach śledztwa zarzuty usłyszało już 31 osób, spośród których wobec 20 zastosowano środek zapobiegawczy w postaci aresztu.
Ustalono, że przemycone narkotyki trafiały przede wszystkim na teren Wielkopolski.
W ramach śledztwa zostały podjęte przez prokuratora decyzje o zabezpieczeniu majątku należącego do podejrzanych. Między innymi została zabezpieczona w Hiszpanii nieruchomość (dom jednorodzinny) należący do jednego z podejrzanych.
Sprawa ma charakter rozwojowy.