70-latka przyszła na widzenie do więzienia z narkotykami, w jej mieszkaniu znaleziono kolejne substancje

„Najciemniej pod latarnią”? Być może właśnie z takiego założenia wyszła 70-latka, która do więzienia na widzenie przyszła z… narkotykami. Za taki czyn może trafić do zakładu karnego, ale już nie w odwiedziny, a jako odsiadująca wyrok.

Do zdarzenia doszło w zakładzie karnym we Wronkach. Seniorka przyszła na widzenie, ale podczas kontroli odzieży i obuwia, znaleziono przy niej tabletki i proszek nieznanego pochodzenia. Po sprawdzeniu testerem okazało się, że proszkiem jest kilkanaście gram narkotyku, prawdopodobnie amfetaminy.

To jednak nie jedyne substancje. Podczas przeszukania jej miejsca zamieszkania, znaleziono kolejne dwa woreczki z amfetaminą i jeden z suszem roślinnym, który prawdopodobnie jest marihuaną.

W lokalu, poza kobietą, mieszka jeszcze kilka osób. W związku z tym, policja prowadzi czynności, które mają pomóc w ustaleniu, do kogo należały substancje zabronione.

70-latka usłyszała zarzut posiadania narkotyków, za co grozi jej kara pozbawienia wolności.