Emocje trudno opisać. Widać, że nawet po 103 latach, to jest tak ważna historia. Mam wrażenie, że Paderewski rzeczywiście każdego roku przyjeżdża do Poznania. Mamy do niego wielki sentyment, wielkie uczucie. W Poznaniu Paderewski także dzisiaj jest kochany. Wtedy Polacy mieli świadomość, że przyjeżdża ktoś, kto walczy o to, by Poznań, Wielkopolska i Polska odzyskała wreszcie niepodległość – mówił Przemysław Terlecki, dyrektor Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości