.jpg)
.jpg)
Pomysł na zorganizowanie warsztatów artystycznych dla dzieci z Ukrainy powstał bardzo spontanicznie. Uniwersytet Artystyczny im. M. Abakanowicz w Poznaniu po wybuchu wojny zaopiekował się i dał schronienie blisko trzydziestu studentkom ze szkół artystycznych i zorganizował dla nich zbiórkę najpotrzebniejszych darów.
Potrzeba serca była jednak na tyle duża, że koordynatorki zajęć – dr Anna Maria Brandys i dr Natalia Czarcińska – wraz z wolontariuszami z uczelni postanowili, że najlepszym sposobem na odciągnięcie myśli najmłodszych od wojny, będzie zorganizowanie dla nich warsztatów artystycznych.
– Zadajemy temat dzieciakom i w ruch idą kredki, farby, mazaki, pędzle. Jest dobra zabawa, powstają ciekawe prace, ale co najważniejsze chcemy tym młodym ludziom zająć głowę, aby nie pamiętały o tym, co już przeżyły – mówi dr Natalia Czarcińska, koordynatorka warsztatów.
Zainteresowanie zajęciami było na tyle duże, że oprócz Galerii Miejskiej UAP przy ulicy Szewskiej, przeniesiono je również do sal wykładowych Wydziału Malarstwa i Rysunku. Odbywają się one cyklicznie, co niedzielę, od godziny 16 do 18. Do tej pory miały miejsce cztery takie spotkania, w których wzięła udział blisko setka dzieci.
Integrację zorganizowano również dla ukraińskich rodziców. Podczas, gdy ich dzieci biorą udział w warsztatach, oni mają możliwość nauki języka polskiego. Organizowane są co tygodniowe lekcje, na które uczęszcza spora grupa Ukraińców.
Uniwersytet Artystyczny chciałby kontynuować organizowanie warsztatów. Potrzebne są do tego materiały, takie jak farby, kredki czy bloki rysunkowe, które niestety się kończą. Organizatorzy proszą więc mieszkańców Poznania o pomoc w skompletowaniu niezbędnych przedmiotów. Dary przynosić można do portierni budynku UAP przy ulicy Szewskiej 16.