Lekarze i farmaceuci podkreślają, że problem jest duży i wymaga natychmiastowych działań. Morfiny potrzebuje około kilkadziesiąt tysięcy osób. To m.in. pacjenci z nowotworami, po zabiegach operacyjnych, z dusznościami, z problemami neurologicznymi.
Ministerstwo Zdrowia tłumaczy, że problem nie wynika z winy resortu. Przyczyną wstrzymania leków na polski rynek mają być problemy związane z terminami produkcyjnymi, które zmieniły się w związku z sytuacją na świecie, ale także problemy ze zmianami legislacyjnymi, problemy związane z brexitem, a także – jak twierdzi ministerstwo – problem rotacji personelu, związany z COVID-19.